Będziemy pierwsi na GPW

"Chcemy być pierwszą prawdziwie internetową spółka na GPW " -o planach Internet Group rozmawiamy z Marcinem Marszałkiem, prezesem spółki.

Skąd się wziął pomysł, aby producent obuwia rozpoczął działalność jako spółka ściśle internetowa?

Na przełomie ubiegłego i tego roku postanowiono zająć się bardziej przyszłościową i, jak sądzimy, dochodową działalnością w Internecie. W jakimś stopniu miał na to wpływ boom na spółki IT, którego byliśmy świadkami na przełomie lat. Akcjonariusze zatwierdzili tę strategię. W ciągu tego roku przejęliśmy ZigZag, a potem poprzez niego jeszcze pięciu providerów. Z działalności spółki wydzielamy natomiast dotychczasową produkcję. Obecnie zostawiliśmy już tylko produkcję podeszew do butów, która jest rentowna. Jednak i tę część przekształcimy w odrębne przedsiębiorstwo, które zamierzamy sprzedać innemu inwestorowi (sądzę, że nastąpi to jeszcze w tym roku). Potem już skupimy się tylko i wyłącznie na świadczeniu usług internetowych rozstając się na dobre z przemysłem lekkim. W przyszłym roku z kolei zamierzamy wprowadzić naszą spółkę na warszawski indeks SiTech – w tej sprawie już przeprowadziliśmy rozmowy z kierownictwem Giełdy Papierów Wartościowych. Jeżeli nasze plany się powiodą, będziemy pierwszą ściśle internetową spółką notowana na warszawskim parkiecie.

Na pewno pierwszą? W przyszłym roku na parkiet chcą wejść m.in. portale internetowe.

Zobaczymy, czy ich plany się powiodą. Na razie tylko Interia.pl złożyła projekt swojego prospektu emisyjnego do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. A od złożenia prospektu do debiutu na giełdzie jest dość długa droga. Poza tym, obecna koniunktura niezbyt sprzyja pojawieniu się nowych spółek na parkiecie. My już istniejemy na GPW i dla nas będzie to tylko zmiana indeksu. Inne spółki natomiast mają wpisaną działalność internetową w swoją ofertę, ale zajmują się innymi sferami działalności gospodarczej.

Internet Group zamierza skupić się njedynie na Sieci. Mamy więc szanse być pierwsi.

Jakie są dalsze plany rozwoju IGroup?

Chcemy pozyskać partnera strategicznego. Mówię o partnerze, nie inwestorze. Zależy nam na pozyskaniu do współpracy takiego partnera, który zapewni nam dostęp do nowoczesnych technologii. Na razie zagraniczni partnerzy nie są obecni w Polsce na szeroką skalę, a mogą jednak sporo wnieść na ten rynek mając nawet mniejszościowe udziały w polskich spółkach. Jeśli zaś ktoś będzie zainteresowany objąć większość udziałów w naszej firmie, to możemy rozważyć taką możliwość w zależności od ceny jaką nam się zaoferuje. Ale zaznaczę, że są to plany na przyszły rok. W tym roku chcemy jedynie skończyć zmiany w spółce związane z rozpoczęciem nowej działalności. Uważam, że ten rok zakończymy zgodnie z przyjętymi planami finansowymi, a nawet udało nam się przeprowadzić zmiany niższym kosztem niż zakładano.

Czy oprócz usług w Internecie spółka zamierza prowadzić inną działalność?

Nie zamierzamy uruchamiać własnego portalu. Możemy sprzedawać takie rozwiązania innym firmom, które chcą mieć własny serwis, ale nie chcemy tworzyć własnego. Chcemy swoim klientom oferować usługi i rozwiązania w Internecie. Ale nie zamierzamy na przykład dzierżawić innym własnych łącz.