Apple mogło mieć kontroler Kinect
-
- 08.11.2010, godz. 16:46
Apple mogło stać się posiadaczem kontrolera Kinect długo przed Microsoftem. Twórca urządzenia negocjował z firmą Steve’a Jobsa, lecz ostatecznie zrezygnował ze współpracy twierdząc, że byli oni "wrzodem na tyłku".

Polecamy:
Zobacz też:
Ostatnio okazało się także, że Microsoft nie był pierwszą dużą firmą, której zaprezentowano zaawansowany system obserwacji ludzkich ruchów. Na stronie Cult of Mac możemy przeczytać, że Inon Beracha - prezes PrimeSense - najpierw zgłosił się do Apple. Według niego "to było najbardziej naturalne miejsce dla tej technologii".
Obie firmy odbyły wiele rozmów w tej sprawie, lecz niestety ostatecznie nic z nich nie wyszło. Twórcy technologii rozpoznawania gestów za tą sytuacje obwinia "obsesyjną" ostrożność Apple. Podobno jej przedstawiciele już po kilku spotkaniach kazali prezesowi PrimeSense podpisać stos bardzo szczegółowych klauzuli i umów zapewniających bezpieczeństwo przyszłemu projektowi.
Beracha, zdając sobie sprawę z wartości swojej technologii, nie zgodził się na ostre warunki Apple’a. W efekcie to Microsoft wykorzystał gesty w swoim produkcie - kontrolerze Kinect. Była to zdecydowanie dobra decyzja. Urządzenie jeszcze w przedsprzedaży znalazło miliony nabywców.