Anno Domini 2009: serwisy społecznościowe i mikroblogi

Monetyzacja serwisu social networkingowego udaje się również w przypadku projektu skupiającego internautów aktywnych zawodowo - GoldenLine. To kolejny ciekawy przykład serwisu skutecznie konkurującego z zagranicznym odpowiednikiem - LinkedIn.com. W 2009 r. zyskał on ponadmilionową grupę odbiorców, która powoli, acz konsekwentnie stale się powiększa (w październiku serwis odwiedziło 1,2 mln internautów generujących 45 mln odsłon). Przychody? Mimo pewnego zahamowania dynamiki, przychód serwisu w 2009 r. wg przewidywań Mariusza Gralewskiego, prezesa GoldenLine urośnie o połowę w porównaniu do roku 2008 i wyniesie ok. 4,3 mln zł.

Anno Domini 2009: serwisy społecznościowe i mikroblogi

Wiele się działo w ciągu minionych dwunastu miesięcy wokół serwisu uznawanego za najstarszy portal społecznościowy w Polsce. Z jednej strony docierały informacje o ogłoszeniu upadłości Grono.net, krążyły plotki o braku porozumienia miedzy właścicielami portalu i intensywnych poszukiwaniach inwestora, a dodatkowo wybuchały bunty użytkowników w reakcji na redesign serwisu. Z drugiej strony obserwować można było intensywny rozwój portalu - otwarcie API, wprowadzanie dodatkowych funkcjonalności i, co najważniejsze, wzrost popularności i zasięgu witryny, którą w październiku odwiedziło ponad 1,5 mln użytkowników generujących 270 mln odsłon.

Anno Domini 2009: serwisy społecznościowe i mikroblogi

Robert Rogacewicz, Grono.net

Miniony rok, z punktu widzenia naszego serwisu, był udany. W styczniu wdrożyliśmy pewną strategię działania, którą konsekwentnie będziemy realizować aż do końca 2009 r. Oczywiście spółka przeżywała pewne trudności, czego można było dowiedzieć się choćby z mediów. Te zawirowania zmobilizowały nas do jeszcze bardziej wytężonych działań - wprowadzania nowych rozwiązań, zawierania współpracy z ciekawymi partnerami itd. W tym roku udało nam się pozyskać dwumilionowego użytkownika serwisu, co w moim przekonaniu jest sporym sukcesem - mówi Robert Rogacewicz, prezes zarządu Grono.net. Największym wyzwaniem będzie teraz pokazanie na szybko rozwijającym się rynku serwisów społecznościowych, że jesteśmy wyjątkowi i proponujemy internautom coś więcej, niż tylko listę znajomych i galerię zdjęć na serwisie. Zmierzenie się ze światowymi gigantami, posiadającymi wielokrotnie większe budżety niż nasz, jest równie dużym wyzwaniem.

Anno Domini 2009: serwisy społecznościowe i mikroblogi

Trudno powiedzieć, czy sytuacja finansowa Grono.net odzwierciedlać może spory zasięg serwisu, spółka nie złożyła sprawozdania finansowego za 2008 oraz nie ujawnia obecnego poziomu przychodów. W 2007 r. Grono przy 3,6 mln zł przychodów odnotowało stratę netto w wysokości 5,5 mln zł. Robert Rogacewicz zakłada, że w 2009 r. Grono.net utrzyma obroty z 2008 roku, których niestety nie zdradza. Jak przyznaje twórca serwisu, sprawa poszukiwania inwestora wciąż nie jest zamknięta. Jak już kiedyś wspominałem, będziemy poszukiwali osób, instytucji, partnerów, chcących zapewnić serwisowi ciekawą przyszłość, czy to na zasadzie współpracy, czy inwestycji - dodaje Robert Rogacewicz.

Nie każdy społecznościowy serwis, nawet z odpowiednim zapleczem organizacyjnym, finansowym i technologicznym skazany jest na sukces. O czym można się przekonać analizując np. funkcjonowanie serwisu dla nastolatków Epuls. W styczniu 2009 r. korzystało z niego ponad 984 tys. użytkowników, a w październiku ponad 3-krotnie mniej - 312 tys. internautów.

Anno Domini 2009: serwisy społecznościowe i mikroblogi

Co się stało? Podejmując decyzję o zakupie spółki Pixelate Ventures, patrzyliśmy na ten projekt w kontekście inwestycji w gotowy do działania profesjonalny zespół, złożony z wysokiej klasy specjalistów - ludzi bardzo kreatywnych i zorientowanych na sukces, a nie inwestycję w jeden serwis należący do portfolio tej spółki. Dlatego Pixelate Ventures pracuje nie tylko nad epuls.pl, ale także nad wieloma nowymi projektami, które w połączeniu z innymi inwestycjami G+J nawet w perspektywie kilku miesięcy mogą pozwolić grupie G+J na dobre zagościć w TOP20 polskiego Internetu - podsumowuje Marcin Kozioł, dyrektor multimediów, G+J Polska. Oczywiście, nie bez znaczenia jest dla nas los epuls.pl, ale od początku wiedzieliśmy, że konkurencja - w postaci Facebooka w dłuższej i Naszej-Klasy w krótszej perspektywie - przyczyni się do spadku zainteresowania epulsem. To samo dotyka inne serwisy społecznościowe w Polsce. To wszystko wydarzyło się szybciej, niż się spodziewaliśmy, ale w żadnym razie nie pokrzyżowało naszych planów. Od początku dywersyfikowaliśmy portfolio Pixelate i dzięki temu w 2009 roku serwis dla miłośników mody Stylio.pl wyrósł "od zera do bohatera" segmentu modowego w Polsce, zdobywając ponad pół miliona realnych użytkowników.

"To jest prawdziwy demot!" W październiku 2009 r. słowa te powtarzało już blisko 2 mln internautów komentując historyjki wrzucane przez innych na tablicę serwisuhttp://Demotywatory.pl lub przeszukując sieć w celu wyłowienia perełek trafnie oceniających nasze codzienne życie. Serwis z rodziny Joe Monster w drugiej połowie 2009 r. całkiem na serio podbił serca użytkowników sieci i stale zjednuje sobie kolejnych (w październiku 2009 r. wygenerowali oni ponad 226 mln odsłon). Mimo, iż nie jest to typowa społecznościówka, serwis ten niewątpliwie uznać można za jedno z ważniejszych "odkryć" społecznościowych minionych 12 miesięcy.

Anno Domini 2009: serwisy społecznościowe i mikroblogi

Analizując wykresy oglądalności należy pamiętać, że majowe wyniki badania Megapanelu PBI/Gemius opracowane zostały wg zmodyfikowanej metodologii skutkującej kilkunastoprocentowo wyższym zasięgiem dla dużych graczy.