Amerykanie królami spamu?
- Sebastian Górski,
- 27.12.2004, godz. 13:12
Według specjalistów z firmy Sophos, ponad 42% spamu przepływającego przez Internet w tym roku, miało swój początek w Stanach Zjednoczonych. Badania Sophos oparte zostały na globalnej sieci specjalnych komputerów 'honey pots' zaprojektowanych jako przynęta dla nie zamawianej korespondencji.
Na drugim oraz trzecim miejscu zestawienia przygotowanego przez specjalistów z Sophosa znalazły się Korea Południowa z wynikiem 13,43% oraz Chiny, z których pochodziło w tym roku 8,44% spamu.
Wysoką pozycję Korei Południowej można po części tłumaczyć wysokim współczynnikiem penetracji szerokopasmowego dostępu do Sieci. W opinii przedstawicieli firmy Sophos, coraz więcej spamerów wykorzystuje komputery podłączone do Internetu poprzez tego typu łącza. Komputery nieświadomych internautów stają się 'maszynami zombie', które stanowią centrum dystrybucji spamu. Według Grahama Cluleya, rozsyłają one obecnie prawie 40% ogólnej liczby spamu.