AdNet na plusie

W rok po powstaniu AdNetu, przedstawiciele sieci poinformowali o przekroczeniu progu rentowności. AdNet wprowadzi w przyszłym roku elementy planowania kampanii dostępne w innych mediach i m.in. dzięki temu zamierza utrzymać się w 2002 roku „nad kreską”.

Jak poinformowali przedstawiciele AdNetu, miesięczna sprzedaż w listopadzie wyniosła 500 tys. zł (czyli dziesięciokrotnie więcej niż w styczniu br.), tym samym sieć osiągnęła break even point. W obecnej sytuacji polskiego rynku reklamy internetowej trudno jest jeszcze określić na ile stabilne będą przychody sieci, by utrzymać ją „nad kreską”.

„W obecnej sytuacji rzeczywiście trudno to przewidzieć. Obniżyliśmy już znacząco koszty działania, pozyskujemy nowe witryny, wprowadzimy nowe elementy planowania kampanii. To wszystko przynosi efekt. Spodziewamy się, że cały przyszły rok będziemy na plusie, chyba że powtórzy się sytuacja z ub. roku, kiedy pierwsza połowa przyniosła gwałtowne załamanie rynku” – mówi Tomasz Cisek z AdNetu.

Według szacunków przedstawicieli AdNetu, sieć opanowała obecnie 10% internetowego rynku reklamowego. Większe udziały posiadają tylko Onet.pl (20%) i Wirtualna Polska (13%), jednak już Interia posiada mniejszy udział – 8%. Obecnie sieć obsługuje 140 witryn, przy czym zdecydowaną większość (128) – na zasadzie wyłączności. Witryny AdNetu odnotowują miesięcznie, według danych z listopada br., 52 mln odsłon i mają 1,74 mln unique users w miesiącu. Z usług sieci korzystają bez pośrednictwa agencji 34 firmy. W strukturze przychodów AdNetu, najwieksze przychody związane są z tradycyjnymi banerami i reklamami typu pop-up (po 30%). Mniejsze przychody generowane są przez reklamy typu poltergeist (10%) i top layer (7%).

Przedstawiciele AdNet zapowiadają wprowadzenie w raportowaniu dla klientów elementów dostępnych w innych mediach reklamowych, jak np. częstotliwość, zasięg, GRP (wskaźnik intensywności, równy zasięg x częstotliwość). AdNet, operujący oprogramowaniem DFP (DART for Publishers) zamierza więc poszerzyć jego funkcjonalności poprzez dokupienie elementów dostępnych standardowo w wersji adserwera dla reklamowdawców (DFA). W związku z wprowadzaniem elementów planowania, obecnie AdNet analizuje i dokonuje „pomiaru” swoich witryn, by później skategoryzować je, i w ten sposób zreorganizować sieć.

„Standardy badań, de facto, dopiero się wykluwają. Pierwsze wykorzystanie wyników naszych pomiarów witryn przewidujemy w lutym – marcu. W zależności od potrzeb reklamodawców będziemy dalej rozwijać elementy planowania kampanii. Z pewnością będziemy wykorzystywać w pełni wprowadzone standardy w przyszłym roku. Nie jestem jednak jeszcze w stanie określić, czy będzie to np. maj , czy wrzesień” – wyjaśnia Tomasz Cisek.