A było już tak blisko

Ubiegły tydzień dla akcji spółek sektora TMT zarówno w Polsce jak i w Europie nie był zbyt łaskawy. Wzrosty zdominowały, co prawda, poniedziałkowe sesje, jednak później nastąpiła wyraźna realizacja zysków.

Ubiegły tydzień dla akcji spółek sektora TMT zarówno w Polsce jak i w Europie nie był zbyt łaskawy. Wzrosty zdominowały, co prawda, poniedziałkowe sesje, jednak później nastąpiła wyraźna realizacja zysków.

Po ostatnich wydarzeniach na rynku, kiedy to Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe, na nowo pojawiły się optymistyczne opinie analityków, że teraz już rynek akcji nie ma innego wyjścia, tylko ruszyć ku zdecydowanej hossie. Potwierdzeniem tej tezy był przebieg poniedziałkowej sesji, podczas której popyt na akcje spółek nowej ekonomii był znaczny.

Wyraźnie lepiej zachowywały się akcje Prokomu i Softbanku, których prezesi i równocześnie główni akcjonariusze ogłosili w niedzielę chęć bliskiej współpracy. Na razie skończyło się na umowie kupna przez Prokom 10 procent akcji Softbanku, jednak prawdopodobnie jest to pierwszy krok do fuzji obu firm. We wtorek wśród dużych spółek technologicznych wzrost zanotował jedynie Prokom. Najbardziej spadły akcje Softbanku. Pojawiły się bowiem spekulacje, że ewentualna fuzja stawia Softbank w gorszej sytuacji, tym bardziej że poniżej ceny giełdowej wycenił spółkę jej prezes, godząc się na sprzedaż części swoich akcji tylko po 80 złotych za papier.

Kolejne dni przyniosły pogorszenie notowań spółek TMT. Europejscy analitycy podkreślają, że spadek cen jest konsekwencją realizacji osiągniętych w ostatnim czasie zysków z tych inwestycji. Nie brak także opinii, że inwestorzy zaczynają wykorzystywać okazję i kupować wybrane papiery spółek z tego sektora.

Ciekawym wydarzeniem mijającego tygodnia jest zakup za blisko 0,5 miliarda euro pakietu akcji hiszpańskiego providera Jazztel przez spółkę T-Online, należącą do Deutsche Telekom. Rynek pozytywnie przyjął także zapowiadaną transakcję zakupu przez włoską firmę Tiscali (trzeci na tym rynku operator usług internetowych) za prawie 6 miliardów euro holenderskiego World Online.

Co do akcji telekomów, wśród inwestorów nadal panuje niepewność związana z wysokimi kosztami licencji na UMTS. Ich gromadne reakcje, pobudzane dodatkowo mało optymistycznymi wypowiedziami analityków, wywołały przeceny kursów m.in. Deutsche Telekom, France Telcom czy British Telecommunication. W tej grupie znalazły się również papiery polskiej TP S.A. W tym przypadku rynek widzi także zagrożenia związane ze zbliżającym się terminem debiutu akcji pracowniczych na giełdzie. Jak by tego było mało, na rynku pojawiły się nowe plotki o Elektrimie. Ponoć Vivendi chce ogłosić wezwanie, do czego przygotowuje się także Deutsche Telekom. Kolejną niespodzianką może się okazać odkupienie przez Niemców udziałów w Elektrim Telekomunikacja (czyli głównie w Polskiej Telefonii Cyfrowej). Ciekawe, czy w tym przypadku sprawdzi się przysłowie, że w każdej plotce jest trochę prawdy ?