Skype niepokoi NSA

Amerykańska agencja bezpieczeństwa narodowego (NSA) jest zaniepokojona rosnącą popularnością telefonii internetowej, a zwłaszcza Skype, kupionego w zeszłym roku przez eBay.

Skype zdobywa popularność ze względu na dobrą jakość dźwięku oraz niskie ceny - rozmowy między dwoma klientami Skype są darmowe, a telefon ze Skype na numer stacjonarny jest znacznie tańszy niż w przypadku tradycyjnej telefonii.

NSA nie narzeka bynajmniej na techniczną stronę podsłuchiwania Skype, co nie wróży dobrze tej aplikacji, której producenci chwalą się stosowaniem silnych szyfrów (których co prawda nikt nie widział). Największym problemem dla NSA jest kwestia legalności podsłuchów. Obowiązujące prawo w tym zakresie (FISA), powstałe prawie trzydzieści lat temu, zostało napisane z myślą o tradycyjnych sieciach telefonicznych i nie uwzględnia istnienia globalnego Internetu ani telefonii opartej o protokół IP.

Skype jest również zmorą administratorów sieci, których polityka bezpieczeństwa zabrania korzystania z tego programu (który poza rozmowami oferuje również funkcje komunikatora). Autorzy programu włożyli wiele wysiłku w obchodzenie firewalli, serwerów proxy - program potrafi wykorzystać każdą lukę i jeśli tylko przeglądarka WWW ma dostęp do Internetu to Skype również go uzyska. Równocześnie blokowanie tego programu jako takiego jest trudne, bo protokół został maksymalnie zaciemniony i trudno jest wyznaczyć kryteria blokowanych pakietów, które byłyby jednoznaczne (więcej na ten temat w artykule Skuteczne blokowanie Skype).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200