Michał Brański, o2.pl: reklamodawcy śpieszą do internetu
- internetSTANDARD,
- 19.07.2004, godz. 13:38
W pierwszym półroczu br. odczuć można było wyraźną poprawę na rynku e-reklamy. Coraz więcej firm interesuje się promocją w internecie. Wzrasta świadomość znaczenia nowego medium również wśród mniejszych reklamodawców - mówi Michał Brański, członek zarządu o2.pl.
Trudno wskazać jakikolwiek negatywny fenomen.
Branża wyraźnie odżyła, do internetu trafiają budżety klientów, którzy liczą, całkiem słusznie, na to, że nowe medium pozwoli im dotrzeć z przekazem do konsumenta tak, aby go zaintrygować, przewrotnie, a czasami w sposób lekko prowokacyjny i wciągający do zabawy.
Reklamodawcy doskonale rozumieją, że sieć jest miejscem, gdzie czasami (ale tylko czasami) można poluzować trochę gorset. Co ważniejsze, w internecie jest miejsce na akcje nisko-, średnio- i wysokobudżetowe kampanie.
Drugie półrocze będzie bardzo podobne do pierwszego.
Ożywienie to żniwo pracy agencji reklamowych (jako animatorów wielu pomysłów) i m brokerów, Gemiusa oraz wiarygodnych badań, edukacji prowadzonej przez IAB oraz samych portali.