Internet made in China

338 mln internautów, którzy w sieci spędzają średnio 18 godzin tygodniowo, blisko 13 mln domen z rozszerzeniem .cn, 88 mln użytkowników dokonujących zakupów online - w kilka dni po uroczystych obchodach 60-lecia istnienia Chińskiej Republiki Ludowej, prześwietlamy sieć kraju środka.

Internet made in China
Chiński internet kojarzy się przede wszystkim z cenzurą, kontrowersyjnymi decyzjami Google, a także uzależnionymi od sieci i gier nastolatkami. Internet kraju środka to jednak niewiarygodnie wielki rynek, który stale rośnie i zaskakuje świat kolejnymi statystykami obrazującymi jego potencjał.

Wg najnowszego raportu China Internet Network Information Center (CNNIC) z czerwca 2009 r. charakteryzującego statystyczny krajobraz chińskiego internetu (24th Statistical Report on Internet Development in China) w kraju środka mieszka obecnie 338 mln internautów (wzrost o 13,4% w porównaniu z końcem 2008 r.), z czego 320 mln ma dostęp do internetu szerokopasmowego, a blisko połowa (46%) korzysta z sieci za pośrednictwem telefonów komórkowych. Penetracja internetu wzrasta bardzo szybko - w ciągu 6 miesięcy przybyło internautów więcej niż jest mieszkańców Polski tj. ok. 40 mln użytkowników.

Firma badawcza iResearch wartość całego rynku internetowego w Chinach na koniec drugiego kwartału r. oszacowała na 16,76 mld juanów tj. ok. 1,6 mld euro. Kwota ta dotyczy dochodów wszystkich graczy zarabiających na i w internecie: dostawców programów, aplikacji i gier, sieci reklamowych, wyszukiwarek, sklepów internetowych, projektów B2B, serwisów rezerwacji i sprzedaży wycieczek online, internetowych firm rekrutacyjnych, sektora domen i hostingu itp. Jest to wynik o 22% wyższy w porównaniu do analogicznego okresu z roku ubiegłego, który głównie zawdzięczać należy wzrostom wydatków na reklamę internetową (jej wartość na drugą połowę 2009 r. oszacowano na 4,42 mld juanów tj. ponad 439 mln euro - więcej o 29% niż 12 miesięcy wcześniej).

Najliczniejszą grupę chińskich internautów tworzą studenci (32%), aczkolwiek należy podkreślić wzrost liczby użytkowników, którzy ukończyli 30 lat. Rośnie średnia ilość czasu poświęcanego na surfowanie po sieci - obecnie chińscy internauci spędzają online 18 godzin tygodniowo.

Słuchanie muzyki jest najpopularniejszą formą aktywności chińskich użytkowników w sieci - robi to 85,5% internautów. Na drugim miejscu jest korzystanie z informacji (79%), a na trzecim korzystanie z serwisów instant messaging - 72%. Wśród innych popularnych form aktywności online znajduje się: korzystanie z wyszukiwarek (70%), oglądanie wideo w sieci (66%) oraz oczywiście gry online (64%). Ta ostatnia aktywność urasta w Chinach do niezwykle poważnego problemu. Szacuje się się, że w państwie środka jest blisko 200 mln użytkowników gier online, a co najbardziej niepokojące aż 10-15% z nich (wg China Youth Social Service Center) jest od gier uzależniona. Wg danych iResearch chiński przemysł gier online wzrośnie w 2009 r. o 30-50% i przyniesie dochody w wysokości 24 mld juanów (ok. 2,5 mld euro).

Niebezpieczny e-commerce

Wg danych CNNIC liczba użytkowników dokonujących zakupy w internecie w Chinach wzrosła w ciągu pierwszej połowy 2009 o 18,9% i wynosi obecnie 87,9 mln osób. Ludzie w okresie spowolnienia gospodarczego wyraźnie zaczęli dostrzegać zalety kupowania przez internet. W porównaniu jednak ze Stanami Zjednoczonymi czy Europą Zachodnią odsetek e-klientów jest wciąż niewysoki - w Chinach wynosi 26% (w Polsce wg ostatniego raportu Gemius 61% internautów deklaruje, że przynajmniej raz dokonało zakupu w sieci). Najważniejszą barierą rozwoju rynku e-commerce w Chinach jest wysoki stopień ryzyka. W pierwszej połowie 2009 r. 195 mln użytkowników w Chinach zostało zarażonych wirusem, a 110 mln padło ofiarą oszustwa internetowego - mówi najnowszy raport CNNIC (China Internet Network Information Center).