Zawód social media marketer

Jeżeli więcej firm będzie podążało śladem takich gigantów jak Pepsi, Ford, Dell czy Toyota, już wkrótce stanowisko social media marketera może stać się jednym z obowiązkowych w przedsiębiorstwie.

Social media marketer to osoba, która (najprościej rzecz ujmując) komunikuje się z klientami w imieniu firmy, używając różnych narzędzi ery Web 2.0 - jak np. serwisy społecznościowe (Facebook, GoldenLine), blogi czy też popularne ostatnio mikroblogi (Twitter, Blip, Flaker).

Dotychczas większość firm, które uprawiały marketing w mediach społecznościowych, posługiwała się istniejącą już w ramach firmy jednostką marketingową. W zeszłym miesiącu koncern Coca-Cola uznał najwyraźniej, że społeczności to ważne medium i otworzył specjalny oddział odpowiedzialny za komunikację w tych sieciach powiązań. Z kolei firma Dell zatrudnia na stałe aż 40 pełnoetatowych pracowników, zajmujących się marketingiem społecznościowym w imieniu marki. Grupa ta powstała w 2006 r., po tym jak bloger Jeff Jarvis opisał na blogu swoje złe doświadczenia ze sprzętem produkowanym przez Dell. Zaszkodziło to reputacji koncernu. - "To był czynnik oraz katalizator byśmy zaczęli wsłuchiwać się w to, co ma do powiedzenia blogosfera." - mówi John Pope, reprezentujący Dell. Firma ma obecnie ok. 80 kont na serwisie Twitter.

Kolejnym pionierem w sieci był oferujący usługi bankowe Wells Fargo. Częścią jego działalności w sieci było zbadania i ustalenie, które media społecznościowe warte są zainteresowania firmy. "Byliśmy pierwszą marką, która dołączyła do Second Life, oraz pierwszą, która opuściła ten wirtualny świat" - twierdzą przedstawiciele Wells Fargo, którzy ostatecznie wybrali Tweeter, MySpace i Facebook.

Jak jednak pokazują badania przeprowadzone przez firmę Heidrick & Struggles wśród osób pełniących funkcję CMO w firmach, media społecznościowe wciąż opatrzone są przez nich stosunkowo niskim priorytetem i traktowane raczej jako eksperyment. Najważniejsze zaś są rozwiązania marketingowe, które łatwo zmierzyć. W przypadku social media trudno zmierzyć płynący z wysiłków ROI (zwrot z inwestycji).

Źródło: Adweek.com