ZAIKS żąda opłat za chwyty gitarowe publikowane w internecie

Większość internetowych serwisów udostępniających chwyty i tabulatury gitarowe została zablokowana. ZAiKS domaga się od właścicieli stron opłat licencyjnych, w przeciwnym razie grozi im wiezieniem.

Po żądaniach ZAIKS-u dotyczących licencjonowania serwisów publikujących słowa piosenek w internecie - teraz przyszła kolej na witryny udostępniające zapisy tabularyczne chronionych prawnie utworów muzycznych.

ZAIKS powołując się na obowiązującą Ustawę o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. wraz z późniejszymi zmianami rozesłał do właścicieli stron z chwytami gitarowymi żądanie uiszczania opłat licencyjnych za udostępniane w serwisach chwyty i tabulatury gitarowe.

Ochronie z tytułu praw autorskich podlega utwór ustalony, a więc wyrażony w jakiejkolwiek postaci. W konsekwencji utwory muzyczne zapisane przy zastosowaniu zapisu tabularycznego korzystają z ochrony na zasadach ogólnych - przeczytać można w w opinii podpisanej przez Wydział Licencji i Inkasa ZAiKS-u.

ZAIKS od serwisów udostępniających bezpłatnie chwyty gitarowe utworów muzycznych żąda odprowadzania 10% zysków, nie mniej jednak niż 1000 zł miesięcznie. Dodatkowo właściciele serwisów dostarczać mają comiesięczne raporty z dokładnymi wyliczeniami odwiedzin danej witryny, zestawienie przychodów i umieszczaniu przy każdym z utworów informacji o autorze muzyki, tekstu i nazwy wydawcy albumu.

Aby osiągnąć limit 1000 zł, serwis musiałby generować wpływy rzędu 10.000 zł miesięcznie! Jest to nierealne dla serwisu, który jest skierowany do wąskiej grupy osób - mówi Tomasz Pietrzkowski, redaktor serwisu Chords.pl, dodając iż, zamierza porozumieć się z ZAIKS-em w uzgodnieniu realnej wysokości opłaty, która teraz jest zdecydowanie za wysoka i nie oddaje rzeczywistych przychodów serwisu.

Większość serwisów udostępniających rozpisane na chwyty i akordy utwory muzyczne jest obecnie zablokowana lub dostępna jedynie częściowo. Jak mówi Tomasz Pietrzkowski, to nie ZAIKS zablokował serwisy (tę informację podaje wiele doniesień mediowych), ale ich właściciele po otrzymaniu anonimu z pogróżkami. Jest w nim m. in. takie zdanie: "Za nielegalną publikację tabulatur i akordów bez wymaganej licencji grozi kara 3-5 lat pozbawienia wolności i odpowiedzialność cywilna". Wiadomości były rozsyłane na początku września - informuje nas Tomasz Pietrzkowski.

Warunki licencyjne są dla nas drakońskie. Nasze strony to dzieła fanów, którzy na tym nie zarabiają. Poza tym ustawa o ochronie praw autorskich wyraźnie wskazuje, że odprowadzane tantiemy muszą być adekwatne do dochodów - mówi Bartosz Jóźwiak, redaktor serwisu Tabulatury.net, do którego dostęp został częściowo ograniczony.

Jak właściciele serwisów zamierzają walczyć z ZAIKS-em? Zamierzam powołać się na Art. 110 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, który mówi "Wysokość wynagrodzeń [...] powinna uwzględniać WYSOKOŚĆ WPŁYWÓW OSIĄGANYCH Z KORZYSTANIA z utworów i artystycznych wykonań, a także CHARAKTER I ZAKRES korzystania z tych utworów i wykonań artystycznych" - mówi Pietrzkowski. Serwis Chords.pl udostępnia opracowania za darmo. Opracowania są przygotowywane przez użytkowników serwisu i jest dla mnie nie do pomyślenia, abym pobierał dodatkowe opłaty za udostępnianie opracowań pozostałym użytkownikom - dodaje redaktor Chords.pl.

Tomasz Pietrzkowski, redaktor serwisu Chords.pl

Środowisko gitarzystów amatorów jest oburzone postawą ZAiKS. Uważamy, że opracowując piosenki na gitarę wręcz przyczyniamy się do popularyzowania zespołów i pośrednio zwiększamy ich dochody. Poświęcamy dużo własnego czasu na opracowanie jak najlepszych chwytów i tabulatur a potem dzielimy się z innymi. Chciałbym podkreślić, że wielu obecnych redaktorów Poczekalni (miejsca gdzie pojawiają się nowe opracowania) zgłosiło się do serwisu, ponieważ sami kiedyś skorzystali a teraz chcą odwdzięczyć się i dodać coś od siebie. Jest to postawa godna pochwały i naśladowania.

Chciałbym na łamach Internet Standard podziękować wielu osobom, które bezinteresownie pomagają mi w rozwiązaniu sprawy. Prawnikom, redaktorom, użytkownikom na forum i wszystkim którzy piszą emaile i kontaktują się na gg. Wiekie dzięki!

Andrzej Kuśmierczyk, kierownik wydziału ZAIKS

ZAIKS nigdy nie wysuwał żądań wobec operatorów portali zawierających chwyty gitarowe/tabulatory itp. Nikomu również nie grożono zamykaniem stron/sankcjami/więzieniem itp.

Natomiast uważamy, że chwyty/tabulatory itp. mogą być uznane za utwory na mocy prawa autorskiego a w szczególności na mocy Art.1, gdyż:

Art. 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

W związku z tym korzystanie z takiego "ustalenia", w tym w internecie, wymaga zgody autorskouprawnionych i korzystanie bez zgody może być sprzeczne z prawem.

Co z tego wynika ?

Operatorzy portali powinni naszym zdaniem, przed umieszczeniem treści, o których mowa powyżej starać się o licencje na ich umieszczenie.

Nie oznacza to, że powinni o takie licencje występować do ZAIKS-u, gdyż ZAIKS prawdopodobnie (analiza prawna w toku) nie będzie pośredniczył w ich wydawaniu.

To z kolei oznacza, że trzeba będzie zwracać się bezpośrednio do twórców bądź ich następców prawnych.

Działanie bez licencji będzie narażaniem się na ryzyko prawne (i to nie koniecznie ze strony ZAIKS-u).

Źródło: http://tvp.info

Aktualizacja: 16 września 2008 16:52

Dodaliśmy wypowiedź Andrzeja Kuśmierczyka, kierownika wydziału ZAIKS.

Aktualizacja: 14 września 2008 13:50

Dodaliśmy wypowiedź Tomasza Pietrzkowskiego, redaktora serwisu Chords.pl