Cuil.com - rewolucja w wyszukiwaniu?

28 lipca wystartowała nowa wyszukiwarka która już teraz przez media ogłoszona została (kolejnym) zabójcą Google...

Wyszukiwarkę Cuil stworzył zespół składający się m. in z byłych pracowników największych koncernów internetowych na świecie (Google, IBM, eBay, AltaVista) oraz osławionego Stanford University. Pracom wspieranym przez fundusze inwestycyjne (33 mln USD) przewodzi Tom Castello oraz jego żona Anna Paterson, która swoją pierwszą wyszukiwarkę stworzyła w 2004 roku i od razu odsprzedała Google, który zaimplementował ją do własnego serwisu.

Wyróżnikiem Cuil ma być ogromny indeks stron obejmujący wszystkie zasoby internetu (a nie tylko ich część - podkreślają twórcy wyszukiwarki), algorytmy dopasowania zawartości strony do zapytania internauty oraz kompletna ochrona prywatności użytkowników. Cuil nie hierarchizuje witryn biorąc pod uwagę ich popularność (np. liczba zewnętrznych linków do witryny), ale analizuje dokładną zawartość i kontekst każdej strony. Wyniki wyszukiwania prezentuje natomiast pogrupowane tematycznie - co niewątpliwie wyraźnie odróżnia Cuil od największych konkurentów na rynku.

Obecnie Cuil.com - wg informacji podanej na swej stronie - indeksuje ok. 120 miliardów stron, co według twórców wyszukiwarki jest trzykrotnie większą liczbą niż zawartość indeksów innych wyszukiwarek. Prosta analiza podstawowych zapytań kierowanych do Cuil i np. Google nieco zaprzecza tym zapewnieniom (np. liczba wyników dla "apple" w Google wyniosła 571 mln, a w Cuil 83 mln; na zapytanie "International Data Group" Google dało 41 mln odpowiedzi, Cuil zaledwie 97 tys.) - wychodzi bowiem, iż indeks Google jest ponad dziesięciokrotnie razy większy.

Czy odejście od sprawdzonego systemu rekomendacji wykorzystywanego np. przez Google w kierunku dokładnej analizy zawartości stron internetowych oraz prezentowanie wyników w formie wygodnych bloków tematycznych, a także szczególna dbałość o prywatność internautów faktycznie spowoduje rewolucję w wyszukiwaniu i osłabi konkurentów?

Robert Sadowski, kierownik ds. komunikacji elektronicznej, NetSprint.pl

Nowa wyszukiwarka Cuil.com to oczywiście nowe możliwości dla użytkownika. Przede wszystkim mamy w niej do czynienia z ciekawą koncepcją bloków i podbloków tematycznych, która ułatwiają użytkownikowi dotarcie do informacji w przypadku zapytań wieloznacznych czy wielowątkowych. W cuil.com wprowadzono podział kolumnowy, w którym zamiera taki aspekt jak kolejność wyników. Każdy wynik widoczny na ekranie bez potrzeby zjeżdżania w dół strony będzie numerem jeden.

Warto poruszyć bardzo istotny wątek prywatności użytkowników. Cuil.com bazuje z założenia na treściach stron i nie potrzebuje rejestrowania historii kliknięć internautów w celu udoskonalania swojego algorytmu. NetSprint.pl wychodzi z podobnego założenia - również nie przechowujemy danych naszych użytkowników. Polityka Google w kwestii prywatności już teraz budzi wiele wątpliwości wśród instytucji międzynarodowych, a z czasem aspekt gromadzenia danych może stać się kluczowy, jeśli chodzi o wybór ulubionej wyszukiwarki przez użytkowników.

Z ciekawością będziemy się przyglądać dalszemu rozwojowi tej wyszukiwarki. Choć w chwili obecnej autorzy chwalą się zindeksowaniem 120 mld stron, to polskich stron jest w indeksie bardzo mało. Dlatego też zainteresowanie użytkowników i zagrożenie na polskim rynku uznać można za znikome. Ale skoro startują od takiej liczby, to za kilka miesięcy sytuacja może ewoluować.