Unia Europejska w krucjacie antyspamowej

W Unii Europejskiej weszła w życie dyrektywa obligująca firmę do uzyskania wcześniejszej zgody od użytkowników na przesyłanie im wiadomości handlowych drogą elektroniczną. Dyrektywa uznała za nielegalne również programy typu spyware – podała Polska Agencja Prasowa.

Z wyliczeń ekspertów unijnych wynika, że ponad połowa ruchu w Sieci generowana jest przez spamerów, którzy bombardują nasze skrzynki niechcianymi wiadomościami. Pracownicy tracą czas na to, by pozbyć się spamu. Spada produktywność, a Europa z tego powodu traci rocznie 2,5 miliarda euro.

Wojna ze spamerami jest nieunikniona. W ostatnim czasie Włochy oraz Wielka Brytania zaostrzyły politykę walki ze spamem. Władze Unii nie pozostały bierne w tej sprawie. Wprowadzona dyrektywa ma być początkiem skutecznego ujarzmiania spamerów. Przedstawiciele Unii są jednak świadomi, że obecne regulacje nie wyeliminują całkowicie problemu. Nie mniej jednak wprowadzenie prawa antyspamowego ma pokazać wszystkim firmom trudniącym się przesyłaniem niechcianych wiadomości, że nie mogą pozostać bezkarne.

Unia Europejska pozostawiła krajom członkowskim wolną rękę w ustalaniu sankcji dla spamerów. To, w jaki sposób państwo chce egzekwować wprowadzone prawo, zostaje jego własną decyzją.

Przypomnijmy, że najwyższe kary dla spamerów zaproponowały Włochy. W tamtym kraju spamer musi liczyć się perspektywą kary do 90 tys. euro oraz odsiadką w więzieniu od 3 do 5 miesięcy.