Sami wyzdrowieją

Nowy raport OECD stwierdza, że rządy i urzędy regulacji telekomunikacji nie powinny wspomagać restrukturyzujących się telekomów. Według raportu dotyczy to zarówno bezpośredniej pomocy finansowej jak i łagodzenia przepisów i wymogów stawianych prawem operatorom telekomunikacyjnym, które przeżywają kryzys po zapaści rynku z początku pierwszej dekady obecnego stulecia.

Raport OECD zatytułowany "Po telekomunikacyjnej bańce" stwierdza, że nie ma obecnie potrzeby zachęcania do nowych inwestycji poprzez wspomniane ulgi. Co więcej, zdaniem autorów raportu w niektórych segmentach rynku widoczne jest blokowanie konkurencyjności, co z kolei uniemożliwia przebijanie się na rynku firm innowacyjnych. Cierpią na tym konsumenci i przedsiębiorstwa, które nie mogą korzystać z dobrodziejstwa lepszych i bardziej zaawansowanych technologii. W szczególności dotyczy to segmentu usług szerokopasmowego dostępu do Internetu.

Raport stwierdza, że po zakończeniu finansowej restrukturyzacji rynek powinien wrócić na ścieżkę wzrostu. Wynika to ze stałego zwiększania się zapotrzebowania na usługi telekomunikacyjne.

Obserwowany przez autorów raportu stopniowy powrót zaufania do sektora telekomunikacyjnego jest wzmacniany przez poprawę finansowych wskaźników efektywności firm oraz podejmowane przez nie działania na rzecz renegocjacji długów. Wpływ takich restrukturyzacji na gospodarkę badanych krajów OECD uznaje za niewielki, proporcjonalnie do wagi samego sektora, która nie przekracza 4% PKB.

Raport uznaje także, że wysoka cena licencji UMTS to tylko jeden z kilku czynników obecnych finansowych kłopotów telekomów. Tym niemniej, w przyszłości podobne aukcje w założeniu otwierające konkurencję na rynku powinny być przeprowadzane z większą ostrożnością.

Raport wchodzi w skład Prognozy Ekonomicznej OECD nr. 73 opublikowanej w maju br.