iPhone 4 i pękające wyświetlacze

Sprawa wyszła na jaw w związku z analizą firmy SquareTrade, która oferuje przedłużanie okresu gwarancyjnego dla urządzeń elektronicznych. Ich oferta przewiduje także możliwość zabezpieczenia się przed przypadkowym uszkodzeniem mechanicznym sprzętu np. wyświetlacza.

Z analizy wynika, że nowy iPhone jest w dużo większym stopniu narażony na tego typu uszkodzenie niż jego poprzednia wersja. W ciągu 4 miesięcy używania modelu 3GS tylko 2,1% ubezpieczonych zgłosiło usterkę w postaci pękniętego wyświetlacza. W analogicznym okresie firma otrzymała natomiast zgłoszenia w tej samej sprawie od 3,9% użytkowników iPhone’a 4 - to wzrost o ponad 80-procent.

Niepokojące wyniki mogą być związane z użyciem nowego materiału do zrobienia wyświetlacza lub samej konstrukcji obudowy. Ekran iPhone 4 przykryty jest tzw. GorillaGlass, czyli opatentowanym, wytrzymałym szkłem. Wyświetlacz poprzedniego modelu osłonięty był podobno mniej odpornym materiałem, który jak się okazuje sprawdzał się lepiej podczas upadku urządzenia. Wzrost uszkodzeń może też być spowodowany brakiem chromowanej ramki wokół ekranu, która była charakterystycznym elementem poprzednich iPhone’ów. Między innymi do takiego wniosku doszedł już w czerwcu serwis iFixyouri, po przeprowadzeniu własnego testu.

Warto wspomnieć, że w nowym iPhonie także tylna obudowa pokryta jest GorillaGlass. SquareTrade w swoim raporcie zaznaczyło, że 25% zgłoszeń dotyczyło właśnie tej części telefonu. Firma uspokaja użytkowników smartfonów Apple'a dodając, że mimo wszystko jest to jedno z mniej podatnych na usterki urządzeń elektronicznych.