eBay: Jesteśmy tu nie na pół roku!

Gil Penchina, menedżer eBay na Europę Południową, który kieruje również ekspansją spółki na rynki Europy Południowo-Wschodniej oraz Przemysław Pluta, dyrektor do spraw marketingu eBay Polska tuż po inauguracyjnej konferencji "eBay wchodzi do Polski" odpowiadają na pytania o plany eBay związane z polskim rynkiem.

eBay: Jesteśmy tu nie na pół roku!
Ile osób pracuje w tej chwili w polskim eBayu?

Przemysław Pluta: eBay.pl jest bardzo mocno wspierany z centrali w Ameryce gdzie pracowano nad technologią i gdzie znajdują się nasze serwerownie. Nad polskim eBayem pracowali tłumacze, twórcy stron. Dział finansów i księgowości znajduje się w naszej Europejskiej centrali w Bern w Szwajcarii. Obsługą klienta zajmują się Polacy zatrudnieni w Europejskim Centrum obsługi klienta w Berlinie wraz z osobami z Hiszpanii i Włoch. W Warszawie na Ochocie mamy biuro, w którym jak na razie jestem sam do czasu zatrudnienia Country Managera. Z tą decyzją nie chcemy się spieszyć. Jeszcze nikogo odpowiedniego nie znaleźliśmy. Na pewno w najbliższych miesiącach powiększymy biuro tak, by pracowało w nim około pięciu osób. Na razie nasz rynek eBay.pl jest mały. Wraz z jego wzrostem liczba osób w polskim oddziale będzie rosnąć.

Słyszałam, że dziś (w dniu oficjalnej premiery serwisu - przypis redakcji) serwery w Kaliforni nie radzą sobie z ruchem na polskim eBay.

PP: Jestem zaskoczony. Jeśli zdarzyły się jakieś wpadki, to będziemy z nimi walczyć. Muszę przyznać, że początkowe zainteresowanie stroną przerosło nasze najśmielsze oczekiwania.

Jak polski eBay będzie się promował w Polsce?

PP: Nie chciałbym już teraz podawać szczegółów. Głównie będziemy korzystać z online marketingu. Będą to bezpośrednie partnerstwa z różnego rodzaju stronami oraz program afiliacyjny, który organizujemy dla naszych użytkowników razem z firma TradeDoubler. Będziemy również uprawiać search marketing, czyli reklamę w wyszukiwarkach. Z czasem działania marketingowe będą się zmieniać. Reklama w internecie trafia do naszych potencjalnych użytkowników, więc jest to oczywiste rozwiązanie.

eBay: Jesteśmy tu nie na pół roku!

Gil Penchina

Gil Penchina: Będziemy też wspierać organizacje charytatywne. Będziemy promować sprzedaż przedmiotów z przeznaczeniem na donacje. Zaczniemy rozmawiać ze sportowymi fundacjami, rozejrzymy się za fundacjami, których pomoc przeznaczona jest dla dzieci. Na świecie wspieraliśmy organizacje, które niosły pomoc w czasie tsunami. Poszukamy poważnych organizacji pozarządowych w Polsce. A przy tym wydamy mnóstwo pieniędzy na reklamę w internecie.

Polski eBay myśli też o innych mediach?

PP: W najbliższych miesiącach nie, choć gdy eBay w Wielkiej Brytanii czy Niemczech zdobył kilka milionów użytkowników, to pojawiła się reklama w prasie czy telewizji.

Czy polski eBay zakupił już reklamy?

eBay: Jesteśmy tu nie na pół roku!

Przemysław Pluta

PP: Ponieważ dziś był oficjalny start serwisu, nie rozmawialiśmy jeszcze z potencjalnymi partnerami na ten temat. Czytaliśmy, że jest pozytywne zainteresowanie naszym serwisem i współpracą z nami. Wiadomo, że z kolejnym dużym graczem na polskim rynku internetowym powiększy się budżet reklamowy. W eBayu w Niemczech i Wielkiej Brytanii, gdzie pracowałem poprzednio, współpracujemy praktycznie z pierwszą dwudziestką serwisów.

Na czym mogą polegać te afiliacje?

PP: Od prostych reklam do integracji w pasaże handlowe, gdzie można kupić nasze produkty. Możliwości są niesamowite, też dlatego, że na eBay.pl tych produktów jest tak wiele. Książki, samochody, sprzęt sportowy. Możemy zaproponować wartość dodaną tym stronom.

Czy o integracji serwisu aukcyjnego rozmawiał już z polskim eBayem jakiś podmiot?

PP: Nie. Jesteśmy otwarci i chętnie będziemy prowadzili takie rozmowy.

GP: Zespół eBay jak dotąd zajęty był tworzeniem strony i sondowaniem rynku. Nie szukaliśmy aliansów. Natomiast sami spotkaliśmy się z dużym zainteresowaniem eBayem. Odebraliśmy wiele telefonów.

Proszę powiedzieć od kogo!

GP: Nie wiem, czy chcieliby, bym to wyjawił. Co najmniej 3-4 z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych polskich witryn już się z nami kontaktowało aby zachęcić do zakupu reklam.

Jak duży jest budżet przeznaczony na reklamy?

PP: Na razie jest za wcześnie, by mówić o budżetach.

Na jakich witrynach eBay będzie się reklamował?

GP: Dokładnie nie wiem. Startujemy za tydzień czy dwa. Prowadzimy wiele rozmów.

Top 10?

GP:Wydaje mi się, że powinniśmy zacząć na najpopularniejszych.