adStandard 2009. Nowe horyzonty reklamy online - relacja z konferencji

W poszukiwaniu miar i standardów

Mierzalność reklamy internetowej jest jedną z jej niezaprzeczalnych zalet. Badanie internetu musi jednak podążać, a czasem i wyprzedzać rozwój sieci - wciąż wiele jest więc do zrobienia i udoskonalania tego obszaru działań.

O tym jak i co Gemius bada na kilkunastu innych rynkach europejskich mówił nowy prezes Gemius Artur Zawadzki. Dla tych, którzy Gemiusa kojarzą przede wszystkim z publikowanym z 2 miesięcznym opóźnieniem Megapanelem, z pewnością ciekawe okazały się być informacje, że istnieje też możliwość uzyskania danych dziennych (w Danii, Czechach, Węgrzech i Słowacji) oraz danych godzinowych (w Danii) obrazujących np. wzrost oglądalności witryn sportowych transmitujących na żywo wyniki meczów.

adStandard 2009. Nowe horyzonty reklamy online - relacja z konferencji

W jaki sposób badamy aktywność w internecie na 14 rynkach europejskich, Artur Zawadzki, Gemius

Oprócz standardowych danych społeczno-demograficzych Gemius dostarcza także innych informacji (np. o dokonanych przez użytkownika zakupach on-line i offline), nie omijając sfery życia prywatnego internautów (jak np. informacje o posiadanym samochodzie czy wyposażeniu mieszkania). Gemius bada też strony mobilne pod względem wizyt, odsłon i czasu (zaawansowane testy prowadzone są w Danii), a także wprowadza (zaczynając od Polski) nowy produkt Gemius Stream dedykowany treściom wideo. Umożliwia on dokładny pomiar oglądalności streamingu (liczba odtworzeń, czas, wszystkie akcje) oraz tworzenie rankingów najpopularniejszych materiałów wideo, a także prowadzenie analiz dla dowolnie zdefiniowanych kategorii.

adStandard 2009. Nowe horyzonty reklamy online - relacja z konferencji

Michał Brański, o2.pl

Czy reklamy display powinny być większe? Taką rewolucyjną, aczkolwiek z punktu widzenia wydawcy i reklamodawcy całkiem oczywistą tezę ogłosił Michał Brański (o2.pl). Na odpowiednich przykładach członek zarządu o2.pl udowadniał nieskuteczność wybranych form displayowych oraz postulował zmiany i wspólne z innymi portalami ustalenie nowych zasad, bardziej pasujących do współczesnego internetu oraz zachowań i potrzeb użytkownika.

Większe formaty odzwierciedlające nie tylko wzrost rozdzielczości monitorów, ale również konkurencję innych mediów, umiejscowienie reklam bliżej treści i w miejscach nieoczekiwanych (a nie jak jest dotychczas peryferyjnych) oraz oferowanie efektu "zanurzenia", wywoływanie prawdziwego "swędzenia" - to wg Brańskiego stan pożądany, do którego należy obecnie dążyć.

Inaczej na display pozwolił spojrzeć Michał Rutkowski (Tribal DDB) stwierdzając, że skoro bannerów nie da się zabić i zniszczyć należy je po prostu pokochać. Pokochać w postaci np. bannerów, na których można się podpisać, bić brawo zgasić lub zapalić światło, personalizowanych banerów (kampania Tyskie), na których można grać (Coca-Cola), z którymi można pogadać, na które można wejść po drabinie (Apple) lub nawet prowadzić relację na żywo. Współczynnik CTR w przypadku takich form reklamowych jest kilku-kilkunastokrotnie wyższy niż ma to miejsce w tradycyjnym displayu.

adStandard 2009. Nowe horyzonty reklamy online - relacja z konferencji

Duże i robią hałas, ale czasem fajne Michał Rutkowski, Tribal DDB

Czy da się dokładnie zmierzyć i poznać użyteczność serwisów flashowych? Na to pytanie odpowiedzi udzielił Łukasz Twardowski (Cookie) prezentując narzędzie Use It Better umożliwiające nagranie pełnej sesji zachowania użytkownika na witrynie oraz dokładne jej odtworzenie i zanalizowanie pod wieloma aspektami.

Na daleki od ideału sposób mierzenia skuteczności performance marketingu zwrócił uwagę Sławomir Kornicki (Codemedia). Mamy zły standard pomiaru efektywności - przekonywał prelegent argumentując, iż największą pułapką tej formy reklamy jest funkcjonujący obecnie standard ostatniej odsłony lub kliknięcia skutkujące pozytywną ewaluacją ostatniego medium. W celu uniknięcia duplikacji należy dynamicznie rozdzielać sprzedaż dla potrzeb rozliczeń i dokonywać dekompozycji ruchu dla potrzeb analitycznych - radził Kornicki.