Zwiastun wywiadu z Jackiem Popko Managing Director KKVLab

Fragment rozmowy z Jakiem Popko. Całą rozmowę znajdziesz w raporcie adSTANDARD.

Konrad Mroczek: Jacku, z czego wynika Twoja fascynacja „usability”?

Jacek Popko: „Usability” rozumie się często jako intuicyjność i przyjazność tego z czym mamy do czynienia. To znaczy, że na przykład strona internetowa jest łatwa w obsłudze, aplikacja mobilna jest fajna, wygodnie jest z niej korzystać. Tylko teraz pytanie; co to znaczy, że ona jest wygodna, że łatwo jest z niej korzystać, jak to zdefiniować?

KM: Skąd ta wiedza, skąd się bierze? Istnieje także termin „User Centric Design”, tym też się zajmujesz?

JP: Tak. Jest dosyć dużo metod, które można wykorzystać do tego aby w ostry sposób, bardzo precyzyjny określić, co jest na przykład błędem użyteczności, co jest błędem ergonomii, gdzie mamy problemy z architekturą informacji, albo gdzie system bądź strona internetowa źle wspierają użytkowników. W User-centered design to jest podejście projektowe, które zmierza do tego żeby skoncentrować się właśnie podczas projektowania na potrzebach i wymaganiach użytkownika. Uwzględniamy perspektywę biznesową – czyli to co zwykle ląduje w briefach projektowych, przykład; „oczekujemy, że będziemy mieli po kampanii X leadów, czy poziom sprzedaży wyniesie X. Jednocześnie uczymy się w UCD uwzględniać perspektywę użytkownika na przykład; jakie on ma ograniczenia; czy ma dobry wzrok, czy nosi okulary i w związku z tym nie możemy stosować niskich kontrastów. Często popełniane błędy to na przykład używanie szarej czcionki na jasnym tle. W UCD jest pewna ilość narzędzi, które zmierzają do tego żeby cały proces projektowy prowadzić z myślą o tym czego tak naprawdę potrzebuje użytkownik i co jest potrzebne aby go usatysfakcjonować

KM: Czyli przy projekcie kampanii czy tworzeniu strategii marketingowej usługi, powinniśmy umiejscowić myślenie o User-centered design czy usability na samym początku całego procesu.

JP: W zasadzie zanim jeszcze zaczniemy projektować, jakikolwiek element procesu, już mamy do dyspozycji kilka narzędzi badawczych, kilka metod. Na przykład taką mało wykorzystywaną a bardzo skuteczną metodą, jeżeli elementem kampanii ma być strona webowa, są testy odnoszące się do strony webowej konkurencji. Po to aby ustalić jakie błędy popełnia konkurencja, jaki jest benchmark. Także dla zaobserwowania na czym potykają się użytkownicy, aby potem przy nadchodzącym projekcie nie zastanawiać się i nie zgadywać. Cały User-centered design polega na tym żeby nie zgadywać.

KM: Do jakich głównie obszarów ma zastosowanie UCD?

JP: Strony internetowe, aplikacje, landing page, wszystkie elementy, które wymagają implementacji, dlatego że łatwiej jest coś narysować na papierze i przetestować to szybko z użytkownikami. Koszt usunięcia błędnych implementacji mogą być dziesiątki tysięcy złotych, to wykonanie całego procesu od początku. Koszt usunięcia błędu na etapie koncepcji jest dużo niższy, około kilkuset złotych.

KM: Jeśli już wspomniałeś o kartce i długopisie, chciałbym zapytać o narzędzia i metody jakie są stosowane przy budowie UCD.

JP: Tak naprawdę jest kilka zaawansowanych metod i narzędzi. Jedną z nich jest na przykład eye tracking, czyli badanie które pozwala nam oceniać skuteczność wyglądu kreacji reklamowych czy layoutów. Jest to badanie do którego potrzebujemy zaawansowanego sprzętu i oprogramowania kosztującego dziesiątki tysięcy Euro i eksperta analityka. Nie brakuje w UCD takich metod, które są dużo prostsze, a dają bardzo dobre rezultaty. Jednym z nich jest wykorzystanie flamastra i papieru. Flamaster jest tu nie bez powodu, wynika to z psychologii interakcji, istnieje cecha mózgu, ciekawa właściwość, kiedy używamy flamastra, czyli czegoś co ma grubą końcówkę, nie możemy się skoncentrować na detalach, bo to nie jest możliwe. Dzięki szerokiej końcówce nie da się rysować detali a mózg zaczyna pracować w trybie rozwiązywania problemów koncepcyjnych, co jest bardzo fajne. Podobne techniki stosuje się w projektach związanych z zarządzaniem, na przykład szybka elaboracja alternatyw projektowych. Innymi słowy, jeśli mamy przykładowo trzy osoby w zespole projektowym i chcemy osiągnąć wizję ogólną strony głównej, na takim etapie każdy otrzymuje trzy kartki papieru i mazaki, następnie każdy rysuje trzy, własne propozycje. Jaki ma być układ, funkcjonalność , gdzie będzie menu nawigacyjne, gdzie logo, itd. W efekcie otrzymujemy 9 wersji projektowych, które powstały w 30 minut. Następuje wybór pakietu projektów, które następnie idą na kolejne testy z użytkownikami.

Rozmawiali:

Pytania zadaje:

Konrad Mroczek Redaktor naczelny internetSTANDARD, Digital marketing manager IDG Poland

Odpowiada

Jacek Popko Managing Director KKVLab

Całość rozmowy dostępna jest w postaci zredagowanej treści do przeczytania lub w formie nagrania wideo w Raporcie konferencji adSTANDARD 2014 (5-6 marca)

Zwiastun wywiadu z Jackiem Popko Managing Director KKVLab