Zmiany w prawie autorskim

Przede wszystkim dodano art. 77, zgodnie z którym uprawniony do programu komputerowego może się domagać od użytkownika zniszczenia posiadanych przez niego środków technicznych, których jedynym celem jest ułatwienie niedozwolonego usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń programów. Ponadto ustawodawca dodał przepis przewidujący odpowiedzialność cywilną za usuwanie lub obchodzenie zabezpieczeń utworu, jeżeli mają na celu bezprawne korzystanie z niego. W ten sam sposób traktowane jest usuwanie informacji identyfikujących dzieło, autora lub zawierających informacje o warunkach eksploatacji utworu (a więc wszelkiego rodzaju umów licencyjnych, zastrzeżeń, plików README itp.)

Jednak nowe przepisy nie odnoszą się do każdego przypadku usuwania technicznych zabezpieczeń. W odniesieniu do programów komputerowych warunkiem jest to, że środki usuwające lub obchodzące zabezpieczenia muszą służyć jedynie do niedozwolonego ich usuwania. Oznacza to, że nie można żądać zniszczenia np. programu kopiującego, który pozwala kopiować również zabezpieczone nośniki, czy narzędzi programistycznych takich jak debugery.

Wedle znowelizowanych przepisów karane będzie tylko usunięcie lub obejście technicznych zabezpieczeń utworu dokonane w celu bezprawnego zeń korzystania. Tak więc nie będzie karane usunięcie zabezpieczeń przed kopiowaniem w celu powielenia utworu w zakresie mieszczącym się w ramach przepisów o dozwolonym użytku (prywatnym lub publicznym).

Ustawodawca zapomniał jednak dostosować do reszty nowelizowanych przepisów art. 118, który dotyczy zakazu produkcji, obrotu, posiadania, przechowywania lub wykorzystywania przedmiotów przeznaczonych do usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń utworów. Może on sugerować bowiem odpowiedzialność karną również za działania niekoniecznie naruszające prawa autorskie, a przecież o tym, czy w danym wypadku doszło do naruszenia czyichś praw, decydują nie właściwości urządzenia, a konkretne okoliczności korzystania z utworu. Podobny brak precyzji i trudności interpretacyjne z tym związane nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza w przypadku przepisów karnych.