Złote Blachy 2009 za zamknięcie OdSiebie.com

Piotr Polk, aktor: "Mamy coraz mniej kultury"

Ja rozumiem, że jeśli ktoś ściąga coś dla siebie, to może to robić z różnych powodów. Może to robić dlatego że go nie stać, dlatego że nie ma pieniędzy, że chciałby tego posłuchać, że ma dosyć muzyki nadawanej w radiu. Natomiast jeśli ktoś to robi i na tym zarabia, to jest tak, jakby pozbawiał artystów tego, co oni sami zrobili. Proszę pamiętać, że płyta, film, książka nie powstają w ciągu jednej godziny. To jest ogrom pracy nie tylko jednego artysty ale całego sztabu ludzi, którzy pracują nad tym produktem. To jest okradanie nie tylko samego artysty ale całego przemysłu.

Gen. Andrzej Matejuk, komendant główny policji: "Zmiana świadomości jest najtrudniejsza"

Tak naprawdę praca typowo policyjna, operacyjna, a potem dochodzeniowo-śledcza nie jest trudna. Trudne jest zmienienie świadomości osoby, u której znajdujemy płyty i filmy pirackie. Te wszystkie osoby uważają, że nic się nie stało, [nie rozumieją - red.] dlaczego przychodzi policja, dlaczego sprawa trafia do sądu. Wielu osobom wydaje się, kradzież własności intelektualnej to nie przestępstwo, pomimo, że mamy wielokrotnie do czynienia z ludźmi wykształconymi, studentami.

Bartłomiej Witucki, Business Software Alliance: "Skuteczność policji wzrasta"

Z roku na rok mamy coraz większy problem ze wskazaniem tych jednostek, które wg nas zasługują najbardziej na to honorowe wyróżnienie. Mamy poczucie żalu, że tych nagród jest tak mało, bo być może mogą się poczuć "pokrzywdzeni" policjanci z Rzeszowa (sprawa Kazika [wyciek ostatniej płyty artysty do Sieci - red.]), Komendy Głównej (sprawa nielegalnych kopiarni) czy policji w Białymstoku. Fakt, że Internet staje się coraz bardziej sferą, w której dochodzi do naruszeń i że nagrodzone jednostki potrafią skutecznie przeciwdziałać skutecznie piractwu w Internecie świadczy o tym, że kompetencje, umiejętności i kwalifikacje policji wzrastają. To godne podkreślenia, bo doskonale wiemy, w jakich warunkach policja polska pracuje.