Zinio w Polsce: marzenia i konkrety

Proszę mi powiedzieć w czym Państwo są lepsi od kiosku, który też niedawno powstał, czyli od eGazety.pl?

Po pierwsze o tym decyduje różnica technologiczna i tak naprawdę finansowa pomiędzy egazetami a nami, bo egazety stworzyły swój własny autorski system i cały czas trwają na nim testy. Prawdę mówiąc ja sam instalowałem program i ani razu nie udało mi się przeczytać próbnego wydania Parkietu. EGazety potrzebują jeszcze trochę czasu. Zdaje mi się, że oni nastawili się bardziej na rynek gazet codziennych, wielkoformatowych. NetPress jest skupiony przede wszystkim na magazynach, kolorowych publikacjach oraz na różnych katalogach czy książkach i podręcznikach.

My sami, na fali euforii staraliśmy się stworzyć własny system dystrybucji i sprzedaży. Po długim okresie badań doszliśmy do wniosku, że lepiej jest zaproponować czytelnikom i wydawcom coś już dobrze funkcjonującego. Jest to ogromne przedsięwzięcie, wymagające zaangażowania wielkiego kapitału i lat doświadczenia. Myślę, że upłynie wiele czasu zanim powstaną nowe alternatywne systemy dystrybucji. Proszę pamiętać, iż NetPress to nie tylko kiosk. Wydawcy mogą sprzedawać swoje magazynu nie korzystając ze stron NetPress.pl.

W kiosku NetPress pojawią się nie tylko magazyny?

Oczywiście planujemy współpracę z dziennikami, wydawcami katalogów, biuletynów oraz podręczników. Odłożyliśmy to sobie tak naprawdę na następne miesiące, a może nawet na przyszły rok, kiedy zaczniemy rozmawiać z Gazetą Wyborczą, Super Expressem czy z Pulsem Biznesu.

W tej chwili te gazety nie są zainteresowane dystrybucją w formacie Zinio?

Nawet nie podejmowaliśmy rozmów w tej kwestii, skupiając się w pierwszym etapie na miesięcznikach. Na nich opiera się Zinio. Zależy nam na tym, żeby system działał niezawodnie i dla wydawców i dla czytelników. By dostarczał im najlepszej jakości czasopism, w jak najlepszym systemie i bezawaryjnie.

Oczywiście problemy mogą się zdarzyć, dlatego stworzyliśmy oddzielny dział obsługi klienta który będzie zajmował się rozwiązywaniem różnych technicznych problemów związanych właśnie z instalacją Zinio.

Jakie jest zainteresowanie wydawców Państwa ofertą?

Zainteresowanie jest nawet większe niż oczekiwaliśmy. Większość umów jest jednak negocjowana przez zarządy wydawnictw i dlatego też zajmuje to więcej czasu niż się spodziewaliśmy. Wiadomo, są to ludzie bardzo zajęci.

Czy usługa nie jest dla nich zbyt droga?

Wszystko jest kwestią negocjacji. Jeżeli nie podejmuje się rozmów, to nie można liczyć, iż druga strona obniży po prostu ceny.