Zamieścił film na YouTube. Dostał mandat i straci prawo jazdy

Pewien motocyklista umieścił na YouTube nagranie pokazujące jak przekracza o blisko 170 km/h dozwoloną prędkość. Z pewnością ogromne było jego zdziwienie, gdy kilkanaście dni później do jego drzwi zapukała policja...

Zamieścił film na YouTube. Dostał mandat i straci prawo jazdy

Film został nagrany na wadowickiej obwodnicy. Na 38-sekundowym materiale widać jak motocyklista rozpędza suzuki gsxr k1 600 do zawrotnej prędkości 217 km/h, przekraczając tym samym dozwoloną prędkość o blisko 170 km/h.

Oczywiście, aby pochwalić się swoim wyczynem szaleniec umieścił nagranie w serwisie YouTube. Na jego nieszczęście obejrzeli je również policjanci, którym udało się ustalić jego tożsamość. Odwiedzili oni później "twardziela" w domu wręczając mu mandat, który potulnie został przyjęty.

To jednak nie koniec sprawy. Policja zamierza bowiem wystąpić do wydziału komunikacji Starostwa Powiatowego z wnioskiem o odebranie motocykliście prawa jazdy.

Źródło: Dziennik Polski