Zamienić CTR na świadomość

Zamienić CTR na świadomość

- "Jest mało obszarów, w których z poziomu internetu można od razu dokonać zakupu. Oczywiście marzeniem marketera jest dzisiaj budowanie brandu, przy jednoczesnym rozliczaniu się za efekt. Naszym zdaniem to nie jest fair. Dlatego dzisiaj podejmujemy działania, które maja za cel ograniczać takie podejście" - mówi Przemysław Bartkowiak - "Tworzymy content, który jest drogi i nie jesteśmy wydawcą porównywarki cenowej gdzie intencja do zakupu jest duża i może być bezpośrednio wykorzystana."

Zamienić CTR na świadomość

Performance w Grupie Gazeta.pl

W ramach portfela serwisów Grupy Gazeta.pl wprowadzono nowe zasady. Miejsca reklamowe premium, czyli te widziane zaraz po wyświetleniu strony (na tzw. "pierwszym ekranie") są obecnie przeznaczone tylko dla reklamy brandingowej. W ten sposób firma chce normować obecność performence i e-commerce na jej stronach. Performance będzie możliwy, ale tylko w odpowiednim kontekście i pod odpowiednimi regułami. - "Performance nie ma budować brandingu, performance ma skłaniać do akcji i my takie wysiłki zaczynamy podejmować, ograniczając liczbę emisji reklamowych, co jest też oczekiwaniem użytkownika. Zwłaszcza że branding umieszczany w odpowiednim kontekście przynosi dużo lepsze efekty" - mówi Bartkowiak.

Spółka z Czerniakowskiej wprowadziła też dwie nowe technologie do mierzenia efektów brandingowych: Ad-Index i narzędzia Eyeblaster. Pierwsze rozwiązanie ma za zadanie mierzyć wpływ reklamy na świadomość internauty, a drugie interakcję z reklamą. Eyeblaster wprowadził dwa lata temu wskaźnik Dwelle Time, mówiący ile czasu użytkownik poświecił na kontakt z reklamą (np. przeciągnięcie suwaka na banerze). Jak pokazują badania, wskaźnik ten jest 25 krotnie większy niż CTR (więcej w materiale wideo).

Agora przeprowadziła wewnętrzne badania swoich serwisów internetowych. I jak się okazało, najlepiej klikalną częścią kontentu grupy Gazeta.pl na pierwszej stronie jest część związana z klikaniem krzyżyka, który nie chce się sam zamknąć. Potwierdza to nie od dziś znany stosunek internautów do reklam w sieci.

CTR w odstawkę?

Jak twierdzi Marcin Skowroński z Onet.pl, trzymanie się CTR może wręcz zaszkodzić rozwijającej się reklamie interaktywnej. - "CTR nie jest obszarem, który pozwoli na wzrost branży. Wiele na tym polu osiągnęliśmy i możliwość wzrostu jest już na tym polu nie duża. Moim zdaniem powinniśmy się skupić na celu świadomościowym i wizerunkowym. Musimy zastanowić się, co jako branża zrobić, żeby zyskać narzędzia, zyskać wiarygodność i dowody, które pozwolą marketerom podejmować decyzję, w wyniku których przeznaczali będą oni większe budżety na online."

Zamienić CTR na świadomość

Gdyby rynek reklamy on-line był sektorem reklamowym…

"Jeżeli internet byłby sektorem reklamowym, branżą, wtedy lokowalibyśmy się między żywnością a telekomunikacją. Co też pokazuje, że są branże, które wydają więcej osobno niż my jako cały sektor, jako medium." - mówił Skowroński - "Są to branże, które napędzają rynek reklamowy. Dlaczego lokują one tak dużo pieniędzy w telewizji? Modele biznesowe tych reklamodawców są oparte na koncepcie powiększania świadomości marki. I jak się okazało, że telewizja już historycznie okazała się medium, które najlepiej realizuje ten cel."

AKTUALIZACJA:

Partnerami Konferencji były firmy Smart AdServer i Dialogix, a Partnerem Merytorycznym Gazeta.pl.

Partnerzy medialni: Gazeta.pl, Interia.pl, Grupa o2, Bankier.pl, Brief.pl, IDG.pl, prnews.pl, ARBOinteractive, mediarun.pl. Patronat: GoldenLine.pl.

Patroni Branżowi: PBI oraz IAB. Więcej informacji: adStandard 2010