Zagrożona anonimowość cybermalkontentów

Grupa organizacji i stowarzyszeń działających na rzecz praw obywatelskich i prywatności wystosowała do firm – dostawców Internetu oraz innych firm internetowych wezwanie do prowadzenia polityki chroniącej prawo ich użytkowników do anonimowej wypowiedzi.

W liście przekazanym ponad 100 firmom ISP, operatorom list dyskusyjnych, itp. grupa, w której skład wchodzą American Civil Liberties, Center for Democracy and Technology (CDT), Electronic Frontier Foundation (EFF), Electronic Privacy Information Center (EPIC) i Public Citizen, wskazuje, że obecne praktyki stosowane przez korporacje amerykańskie zagrażają swobodzie wypowiedzi w Internecie.

Prawo takie jest zagrożone przez rosnącą liczbę pozwów wnoszonych przez anonimowo krytykowane na forach, listach dyskusyjnych i czatach firmy. Pozwy CyberSLAPP wzorowane są na znanych w prawie amerykańskim już wcześniej pozwach SLAPP (Strategic Lawsuits Against Public Participation). Zwykle sprawy tego typu wytaczają potężne korporacje lub osoby publiczne osobom fizycznym. Pozwy nazywane są strategicznymi, ponieważ ich głównym celem nie jest wygranie sprawy przed sądem, na co jest mała szansa, ale na uciszenie osób krytykujących działania lub dane instytucje poprzez wycofanie się z głoszenia tego typu informacji. Zwykle następuje to ponieważ potraktowany takim pozwem obywatel nie ma środków na pozyskanie odpowiedniej obsługi prawnej.

W przypadku CyberSLAPP głównym celem powodów jest zdobycie danych malkontenta i jego uciszenie lub zastraszenie – wyjaśniają autorzy listu. Jest to możliwe dzięki temu, że po wniesieniu pozwu przeciw takiemu anonimowemu malkontentowi, firmy mogą rozsyłać wezwanie do ujawnienia sądowi danych oskarżanego. Wezwanie jest zwykle kierowane do firmy ISP, czy strony internetowej, na której rejestrował się użytkownik. Uzyskanie tych danych ułatwia z kolei perswazję.

Obecnie prawo nie wymaga, żeby ISP informował swoich użytkowników o przekazaniu danych powodowi, lub o otrzymaniu tego typu wezwania. Informacje takie zaczęły jednak już rozsyłać Yahoo!, Earthlink i AOL. Autorzy listu wzywają do upowszechnienia tej praktyki i proponują dołączenie do regulaminów obietnicy „wczesnego ostrzegania” użytkowników o wpłynięciu wezwania do ujawnienia tożsamości użytkownika.