Wirtualna Telekomunikacja Polska

W sprawie TP SA - WP nieoczekiwanie pojawił się nowy wątek. Z dwóch różnych źródeł dowiedzieliśmy się, że w czasie negocjacji padła nowa nazwa: Wanadoo. To internetowe ramię France Telecom, który z kolei jest inwestorem strategicznym Telekomunikacji Polskiej. Zajmuje się oferowaniem dostępu do Internetu i jest jednocześnie portalem (www.wanadoo.fr).

Jaki związek mają Francuzi z planowaną inwestycją Telekomunikacji Polskiej w Wirtualną Polskę? Czy będzie to skopiowanie wzoru znad Sekwany, czy po prostu Wanadoo pojawi się jako partner bądź współudziałowiec Wirtualnej Polski? "Byłoby dziwne, gdyby nasze firmy internetowe nie współpracowały z Wanadoo, skoro to część grupy kapitałowej France Telecom" - powiedział Michał Potocki. Bardziej ostrożny był Maciej Grabski. "Obecnie naszym partnerem w negocjacjach jest Telekomunikacja Polska. Jeśli nastąpią jakieś zmiany, TP SA jako spółka publiczna będzie musiała poinformować o tym w raporcie bieżącym" - stwierdził w rozmowie z IS.

Wanadoo natomiast chętnie inwestuje poza granicami Francji, szczególnie w Hiszpanii. Nie żałuje na to środków - strata spółki w 2000 r. wyniosła 102 mln euro wobec 1,9 mln w 1999 r. W przeciwieństwie do sytuacji, w której po wejściu inwestora strategicznego założyciele spółek zasiadający w zarządach odchodzą ze swoich firm, przyszłość kierownictwa Wirtualnej Polski wydaje się stabilna. Prokom - inwestor strategiczny portalu - i Wirtualna Polska we wspólnym komunikacie zapewniły jeszcze przed rozpoczęciem poważnych negocjacji, że zmiany zarządu portalu "w perspektywie kilku najbliższych lat" nie będzie. Dotychczasowemu partnerowi strategicznemu Wirtualnej Polski Prokomowi zamiar wejścia TP SA nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - byłoby to kolejne wspólne przedsięwzięcie obu firm. Razem spółki utworzyły centrum przetwarzania danych (Incenti) oraz elektroniczną platformę wymiany handlowej (Marketplanet).

Nie wiadomo zresztą, czy na tym się zakończy. Na konkrety trzeba jednak poczekać do końca III kwartału br. Wtedy to operator zamierza przedstawić szczegóły swojej strategii internetowej. Na razie wiadomo, że tegoroczne inwestycje Telekomunikacji Polskiej w przedsięwzięcia internetowe i telefonię bezprzewodową wyniosą 3,8 mld zł. Wirtualna Polska może otrzymać duży procent tej sumy.

Wejście Telekomunikacji Polskiej do WP, bo chyba tylko kataklizm mógłby sprawić, by koncepcja upadła, pokazuje, że czasy, kiedy wystarczyło mieć sam pomysł na portal bez środków na długoterminową działalność, skończyły się. Teraz, nie tylko, by wejść na rynek, ale nawet aby się na nim utrzymać, trzeba mieć silnego partnera. Czołówka polskich portali ma takiego. Najczęściej odwiedzany Onet - ITI, Wirtualna Polska kończy negocjacje z TP SA, akcjonariusze Interii to ComArch i radio RMF. Arena po fiasku emisji akcji może mieć poważne problemy z utrzymaniem dotychczasowej pozycji. Pozostają dwie niewiadome Gazeta.pl, należąca do Agory, i Poland.com, którego właścicielem jest Elektrim. Gazeta.pl weszła na rynek z wielkimi aspiracjami, ale trochę za późno, stąd trudno jeszcze oceniać, jakie ma szanse na miejsce w czołówce. Z kolei Poland.com na razie musi czekać na to, co się stanie w Elektrimie, który z powodów personalnych przeżywa kłopoty.

Nawet Internetia, której udziałowcem jest Netia, nie zmieściła się w ścisłej czołówce polskich portali. Pozostałe internetowe wrota, jeśli nie znajdą silnych partnerów, może czekać los niedoszłego bankruta Ahoj.