Większość polskich e-sklepów nie ma innych wersji językowych

Zajmująca się reklamą internetową firma Sociomantic Labs ogłosiła wyniki badań, z których wynika, że zaledwie kilkanaście procent polskich sklepów online ma wersję inną, niż język polski.

Jest to dokładnie 15% wszystkich sklepów online. Wśród nich 50% ma wersję anglojęzyczną, na dalszych miejscach znajdują się witryny tłumaczone na język niemiecki, rosyjski i francuski. Jak powiedział w radiowej Jedynce Mariusz Pawełczyk, dyrektor handlowy firmy Sociomantic Labs, hamulcem dla wersji obcojęzycznych jest obawa właścicieli sklepów przed konkurencyjnością na rynkach zagranicznych. Motywami zniechęcającymi są także koszty tłumaczeń i promocji na rynku zagranicznym.

Większość polskich e-sklepów nie ma innych wersji językowych

Anglojęzyczna wersja sklepu Ryłko

Jak zauważa Pawełczyk, często polscy sprzedawcy próbują swych sił na rynku niemieckim, co motywowane jest jego bliskością. Muszą jednak pamiętać o tym, że panuje tam silna konkurencja i ciężko się przebić. Jako dobre miejsce na ekspansję wskazuje południe, czyli Czechy, Słowację, Rumunię i Węgry. Polskie sklepy online kojarzone są w tych krajach z dobrej jakości oferowanych produktów. Zainwestowane w tłumaczenie i promocje pieniądze powinny szybko się zwrócić.