Webventure wejdzie na NewConnect w lipcu

Webventure wejdzie na NewConnect w lipcu

Rozmowa z Jackiem Nowakiem, prezesem Webventure

Dlaczego nie doszło do umowy z inwestorami z programu Dragon’s Den?

W programie udało nam się znaleźć czterech inwestorów, którzy mieli problemy ze skoordynowaniem prac między sobą oraz ze spisaniem umowy inwestycyjnej. Po dwóch miesiącach rozmów widzieliśmy bardzo wolny postęp, nic nie wskazywało, by udało się przez nadchodzące pół roku choćby napisać umowę. Zdecydowaliśmy się, że wycofamy się ze współpracy z nimi. W tym czasie zgłosiło się do nas ponad 40 inwestorów z całego świata i związaliśmy się z jednym z nich, grupą Calatrava Capital, która dawała nam najlepsze warunki, nie tylko finansowe, ale też dotyczące perspektyw rozwoju.

Zanim podpisaliśmy umowę z Calatravą skontaktowałem się telefonicznie z każdym z inwestorów z Dragons’ Den i mówiłem, że z uwagi na czas trwania prac chcielibyśmy się wycofać. Mimo, że nadal byli zainteresowani współpracą, oni także się wycofywali z uwagi na pochłaniające ich bieżące projekty .

Warto było uczestniczyć w tym programie?

Zdecydowanie tak. To możliwość zaprezentowania się szerszej grupie odbiorców i pozyskania partnerów lub innych inwestorów.

Jacy inwestorzy oprócz Calatrava Capital byli zainteresowani inwestycją?

Niestety nie mogę wymienić nazwisk. Mieliśmy propozycję miedzy innymi od osoby ze Stanów Zjednoczonych, biznesmena polskiego pochodzenia. Była osoba z Wielkiej Brytanii, było też zainteresowanie nawet z branż odległych od biznesu internetowego, na przykład właściciel dużej polskiej firmy budowlanej.

Jak wygląda struktura udziałowców spółki?

W tej chwili mamy trzech głównych udziałowców. Ja mam w tej chwili 45 proc. udziałów. Calatrava Capital ma 29 proc. Następny jest Robert Procyszyn, inwestor, posiadający udziały w spółkach między innymi z obszaru rozrywki. W sumie firma Webventure ma dziewięciu udziałowców. Tylu właścicieli wynika z polityki spółki. Staramy się działać zespołowo. Mamy w tej chwili 30 osób w firmie i kluczowe osoby są jej współwłaścicielami, otrzymują akcje jako rodzaj programu motywacyjnego.

Jaki procent udziałów ma być sprzedany na New Connect?

Zamierzamy wyemitować akcje stanowiące 10 proc. kapitału zakładowego spółki.

I na co te pieniądze zostaną przeznaczone?

Uzyskane pieniądze przeznaczymy głównie na ekspansję globalną naszej platformy rozrywkowej GamesMasters.com (w Polsce R1NG.pl) - na pozyskanie partnerów strategicznych i dystrybutorów o zasięgu międzynarodowym.

Zamierzamy również skupić się na rozwijaniu naszej platformy z grami w wersji na telewizory, prowadzimy rozmowy z różnymi producentami sprzętu i dostawcami telewizji kablowych na całym świecie i spotykamy się z dużym zainteresowaniem.

Właśnie zrealizowaliśmy projekt dla Orange, będzie on niebawem udostępniony dla ponad 750 tys. klientów tv kablowej Orange / TP S.A. Nasza platforma z grami będzie dostępna bezpośrednio z telewizora, sterowanie odbywa się za pomocą pilota tv. Dzięki temu, że mamy przystosowaną wersję, która działa już u jednego dużego operatora, będzie nam łatwiej rozwijać się dalej i nawiązywać współpracę z innymi parterami o zasięgu międzynarodowym.

Jest to bardzo perspektywiczny rynek. Firma analityczna PARK Associate zajmująca się rynkiem oprogramowania na telewizory w szacuje, że w 2015 roku 76 proc. telewizorów będzie podłączonych do Internetu a ich użytkownicy będą korzystali z aplikacji tv. Już dziś widać ogromne zainteresowanie tym segmentem.

Ponieważ w ramach naszych usług organizujemy też gry, w których stawką są realne pieniądze oferujemy także usługę, w której użyta w grze gotówka jest wliczana do rachunku za telewizję, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem.

Chcemy rozwijać także nasze usługi na wiele platform, w tym na tak zwane e-kioski, komputery, które mogą stać na lotniskach lub barach i są do publicznego użytku. Kończymy właśnie wersję dostępną na portal Facebook i będziemy zaraz tworzyli wersję mobilne, na systemy Android oraz iOS.

Zamierzamy także tworzyć gry poza platformą R1NG.pl / GamesMasters.com, dostępne z poziomu telefonów komórkowych czy Facebooka, głównie w modelu freemium. To są nasze główne cele i to na nie zamierzamy wydać pieniądze z emisji. Inwestorów zainteresowanych spółką Webventure S.A. i jej debiutem giełdowym zapraszamy do kontaktu, poprzez stronę webventure.pl lub z naszym Autoryzowanym Doradcą pod adresem NobilisCounsels.com.