Vivendi chce operować w Europie Wschodniej

Koncern Vivendi Universal poinformował, że jest zainteresowany nabyciem wschodnioeuropejskiego oddziału firmy telekomunikacyjnej Global TeleSystems.

„Jesteśmy zainteresowani wszystkim co będzie można kupić. Przyglądamy się uważnie planom sprzedaży oddziału Global TeleSystems” – powiedział Sandor Polanyi, szef Vivendi Telecom Hungary.

Wschodnioeuropejski oddział GTS nadzoruje operacje firmy w Polsce, Czechach, na Węgrzech, Słowacji i w Rumunii, tzn. tam gdzie Vivendi nie jest tak dobrze umocowane jak jego główny europejski konkurent Deutsche Telecom. Niemiecki koncern inwestuje w regionie za pośrednictwem węgierskiego operatora telekomunikacyjnego Matav.

W Polsce Vivendi musi szukać uzupełnienia lub alternatywy dla współpracy z Elektrimem, która stanęła pod znakiem zapytania od kiedy polska firma zdecydowała się na związek z DT.

Global TeleSystems jest zarejestrowaną w USA firmą, która świadczy usługi operatorom telekomunikacyjnym, firmom ISP i koncernom w zakresie telekomunikacji, głównie w krajach europejskich. Mimo dużej liczby klientów – 100 tys. klientów biznesowych a pośród nich 180 dostawców usług telekomunikacyjnych – i przychodów na poziomie 850 mln USD (1999 r.), firma od kilku lat notuje narastające straty, które w zeszłym roku sięgnęły ponad 600 mln USD.

Z tego powodu GTS zdecydował się sprzedać swoje oddziały usług dla biznesu, oddział wschodnioeuropejski i rosyjską firmę telekomunikacyjną Golden Telecom i skoncentrować się na usługach dla operatorów telefonicznych, firm ISP, ASP i hostingowych. Świadczy je za pośrednictwem swojej sieci optycznej (i firmy o tej samej nazwie) Ebone, która jest jedną z najbardziej rozgałęzionych w Europie. Korzystają z niej między innymi Yahoo! Europe, DT i UPC-Chello. Pośród wszystkich przedsięwzięć GTS tylko Ebone przynosi zyski (w 2000 r. ok. 120 mln USD). Plany GTS zakładają zwiększanie zapotrzebowanie na wysoko przepustowe sieci optyczne, niezbędne do świadczenia coraz bardziej zaawansowanych usług internetowych, jak na przykład interaktywna telewizja.