Urzędy w Internecie: lepiej dzwonić niż słać e-maile

Coraz więcej mówi się o społeczeństwie informacyjnym oraz możliwościach załatwiania bieżących spraw w internetowych urzędach. Od rozważań do realizacji postulatów jednak daleka droga. Przede wszystkim dlatego, że sprawnie działających e-instytucji jest wciąż niewiele – wynika z raportu przygotowanego przez Pew Internet and American Life Project.

Informację podał serwis BBC. Wyniki sondażu przeprowadzonego przez amerykański instytut badawczy są ponure. Z raportu dowiadujemy się, że obywatele wciąż wolą załatwić swoją sprawę, dzwoniąc do danego urzędu niż wysyłając do urzędników listy elektroniczne. Jak podkreślani ankietowani, kontakt słowny z przedstawicielem instytucji daje większą pewność i gwarancję tego, że sprawa jest w toku. Co więcej, odpowiedź na zadane pytanie, otrzymuje się natychmiastowo (w większości przypadków). Natomiast kontakt drogą elektroniczną wciąż kojarzy się z brakiem odpowiedzi lub długim oczekiwania na e-mail zwrotny.

Amerykanie nie mają zaufania do e-urzędów – podkreślali autorzy raportu. Strony rządowe służą raczej jako źródła informacji o najnowszych pracach legislacyjnych lub innych poczynaniach polityków. Aż 40% badanych przyznało, że woli zadzwonić do instytucji, aby dowiedzieć się szczegółów o interesującej ich sprawie niż wysłać zapytanie drogą elektroniczną. Jedynie 18% ankietowanych przyznało, że jako formę komunikacji z urzędem preferuje pocztę elektroniczną.

Przedstawiciele Pew Internet and American Life Project przyznają, że mała popularność usług e-gorvernment wynika również z tego, że jedna trzecia amerykańskiego społeczeństwa nie ma jeszcze dostępu do Sieci.

W Polsce e-urzędy tworzone są w ramach projektu Wrota Polski. Niestety można z nich skorzystać jedynie w kilku województwach (m.in. małopolskim).