Ultimatum Deutsche Telekom

Niemiecki koncern telekomunikacyjny ostrzega, że może zrezygnować ze stałych opłat za dostęp do Internetu, który oferuje należący do niego T-Online.

Deutsche Telekom może tak postąpić jeżeli niemiecki nadzór telekomunikacyjny (RegTP) nie zrezygnuje z prób zmuszenia spółki do większego otwarcia się na konkurencyjne firmy typu ISP. RegTP rozważa wprowadzenie od lutego przyszłego roku obligatoryjnego rozliczania się DT z dostawcami Internetu na zasadzie stałych miesięcznych opłat, a nie według impulsów telefonicznych. Niemieccy dostawcy Internetu oferują swoim klientom, korzystniejsze dla nich, stałe opłaty od czerwca tego roku, jednak tracą na tym, ponieważ sami rozliczają się z DT na starych zasadach. Władze niemieckie idą im w sukurs obawiając się zmonopolizowania rynku przez DT. Popiera je przede wszystkim AOL Deutschland – drugi niemiecki dostawca usług internetowych – główny rzecznik udostępnienia łącz telefonicznych za stałymi opłatami.

Ceny miesięcznego dostępu do Internetu kształtują się w Niemczech na poziomie ok. 79 DM. Firmy ISP twierdzą, że opłacalność (przez zwiększenie liczby klientów) może im zapewnić tylko zbicie tej opłaty do ok. 50 DM. Musiałoby się to odbyć ze stratą DT (2 mld DM w przyszłym roku), które w związku z tym grożą rządowi, że pozbawią rzeszę swoich klientów systemu stałych opłat, aby zrekompensować swoje straty. Zresztą T-Online, traci na tym systemie, tak jak konkurencja. Biorąc pod uwagę, że ma on 7 milionów klientów, być może ta groźba poskutkuje.