Techmex zdecydował się zrezygnować

Bielska firma komputerowa zrezygnowała z wejścia na giełdę w najbliższym czasie. Niewykluczone jednak, że podejmie kolejną próbę, ale dopiero za dwa lata.

Publiczna oferta akcji spółki miała się odbyć w październiku. Została odwołana w ostatniej chwili, w dniu, kiedy już miały rozpocząć się zapisy. Powodem była niekorzystna koniunktura na rynku. Miesiąc później Techmex zapowiedział, że jeszcze w listopadzie przeprowadzi publiczną emisję akcji, które zadebiutują na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych do końca roku.

Powodem rezygnacji z wejścia na giełdę była, według oświadczenia prezesa spółki Jacka Studenckiego, nie wywiązanie się ze swoich obowiązków podmiotu oferującego akcje – warszawskiego CA IB Securities. Studencki zarzuca CA IB to, że nie zdołał zorganizować trwałego konsorcjum inwestorów instytucjonalnych, które by objęło oferowane papiery.

Tymczasem, jeszcze w listopadzie, Paweł Tamborski, dyrektor generalny CA IB Securities, mówił, że oferta się odbędzie, zaś sama spółka jest zdecydowana do wejścia na parkiet jeszcze w tym roku. Jednak miesiąc wcześniej w wywiadzie dla IS sam powiedział, że nie widzi szans na szybki debiut Techmexu.

Spółka miała zaoferować ok. 1,7 mln akcji serii B oraz 2,5 mln akcji serii D. Już pierwsze odłożenie emisji spowodowało korektę wcześniejszych prognoz finansowych, które przyjmowały przeprowadzenie oferty w październiku. Zysk netto spółki ma wynieść 13 mln zł (nie 15,5 mln zł jak planowano), przychody 660 mln zł (zamiast 722,8 mln zł). Środki z emisji, której wartość szacuje się na 150-200 mln zł, miały być przeznaczone m.in. na inwestycje kapitałowe, budowę centrum logistycznego oraz uruchomienia portalu tematycznego. Część akcji w publicznej ofercie miała pochodzić od inwestorów finansowych – funduszy venture capital, które posiadają walory spółki. W związku z rezygnacją z debiutu pozostaną one nadal właścicielami swoich udziałów.