TP: kara za neostradę jest absurdalna

Telekomunikacja Polska uważa, że kara, jaką ostatnio nałożył na firmę Urząd Komunikacji Elektronicznej jest bezpodstawna. Przedstawiciele TP twierdzą, że opłata za utrzymanie łącza nie podlega regulacji ze strony UKE, a niezależnie od podstaw nałożenia kary sama jej wysokość jest absurdalna.

Według UKE opłata za utrzymanie tzw. łącza "naked DSL", jeśli w ogóle jest konieczna, to powinna być znacznie niższa. Uzasadnienie jej wprowadzenia nie przekonało regulatora (więcej informacji o karze w artykule "Olbrzymia kara dla TP za neostradę"). Na dzisiejszej konferencji prasowej Telekomunikacja Polska wydała oświadczenie, w którym podważa kompetencje Urzędu Komunikacji Elektronicznej do regulowania tej kwestii.

W komunikacie przeczytać możemy, iż według TP nie ma podstaw prawnych aby UKE zajmowało się kosztami teleinformatycznymi - a takimi według operatora są właśnie opłaty za utrzymanie łącz. Telekomunikacja Polska powołuje się przy tym między innymi na komisarz ds. telekomunikacji Komisji Europejskiej Viviane Reding, której rzecznik stwierdził niedawno, iż UKE powinno "zrobić coś dla prawdziwej skutecznej konkurencji i konsumentów, a nie działać na pokaz, by znaleźć się na pierwszych stronach gazet".

Abstrahując od podstaw prawnych sporu, TP podkreśla, iż argumenty o zawyżaniu przez firmę kosztów utrzymania łącz są nietrafione a wysokość kary - absurdalna. Jednocześnie TP zapowiada, iż od decyzji UKE odwoła się do sądu.