T-Online zarobi na erotyce

Należący do Deutsche Telecom dostawca usług internetowych T-Online rozważa wprowadzenie płatnych serwisów internetowych z pornografią.

Niemiecki ISP liczy na szybki i duży zysk. Uruchomienie erotycznych witryn stanowić ma element nowej strategii T-Online, dzięki której spółka chce osiągać trzecią część przychodów z reklam i e-handlu. Obecnie te działy przynoszą spółce poniżej 20% przychodów.

Przychody będą pozyskiwane przede wszystkim w postaci mikropłatności za wejście na stronę lub ściągnięcie pliku. Kolejną propozycją spółki ma być udostępnianie on-line w systemie pay-per-view transmisji koncertów.

<i>Źródło:Europemedia.net</i>