Szukasz agenta CIA? Spróbuj w Internecie!

Za pomocą wyszukiwiarki internetowej można bez problemu poznać personalia ponad 2,6 tys. pracowników amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) oraz lokalizację ok. 20 tajnych obiektów wykorzystywanych przez tę instytucję - alarmują dziennikarze Chicago Tribune.

Gazeta twierdzi, że w Sieci można znaleźć dane nie tylko cywilnych pracowników CIA (m.in. analityków oraz kierowników poszczególnych sekcji), ale także agentów, których personalia powinny być tajne. Na liście obiektów, których lokalizację ustalono, znalazły się m.in. prywatne mieszkania, wykorzystywane przez agentów CIA, a także ośrodki badawcze i szkoleniowe.

Dziennikarze twierdzą, iż wszystkie dane zdobyli wykorzystując dostępne w Internecie dane (część z nich udostępniana jest odpłatnie przez wyspecjalizowane firmy) - m.in. spisy rozmów telefonicznych oraz wszelkiego rodzaju dokumenty prawne i podatkowe.

Chicago Tribune nie opublikowała danych dotyczących CIA (oprócz lokalizacji niektórych obiektów) - wszystkie zdobyte przez dziennikarzy informacje zostały przekazane przedstawicielom agencji. Rzeczniczka CIA przyznała w rozmowie z dziennikarzem magazynu, że pojawienie się tych danych w Sieci stanowi poważne niedopatrzenie. "Zachowanie w tajemnicy pewnych informacji stało się w erze Internetu niezwykle trudne. Pewne zabezpieczenia, które kiedyś były skuteczne, teraz po prostu nie działają" - powiedziała Jennifer Dyck z CIA.