Standard reklamy display od IAB

Dokładne wymiary konkretnych formatów reklamy, informacja kiedy reklama ma być rozwijana i zamykana oraz kiedy ma się włączać dźwięk - to wybrane kwestie regulowane przez standard reklamy display opracowany przez IAB, który oficjalnie zacznie obowiązywać od września 2010 r.

Od września 2010 r.oficjalnie obowiązywać będzie dokument standardów display stworzony przez grupę roboczą "Brand advertising online" zrzeszoną w IAB Polska.

Jeszcze pod koniec 2008 r. sprawą niespodziewanie wyskakujących agresywnych reklam pop-up zajął się UOKiK grożąc karami finansowymi zleceniodawcom owych reklam. Do sprawy włączyło się wówczas IAB Polska, a dyrektor generalny Stowarzyszenia Jarosław Sobolewski obiecał opracowanie odpowiednich wskazówek dla wydawców oraz standardów reklamy graficznej.

Opracowany standard - wg IAB Polska - kierowany przede wszystkim do klientów. Jego podstawowym celem jest ułatwienie tworzenia kreacji. Poprzez zestawienie minimalnych wspólnych cech dla wydawców internetowych, wymagań jakie kreacja powinna spełniać, żeby mogła być wyemitowana u tych wydawców, którzy stosują się do standardu. Ułatwienia w przygotowaniu kreacji niesie za sobą kolejną korzyść, jaką jest skrócenie czasu przygotowania kreacji - czytamy w informacji.

Standard wzorowany jest na praktykach i doświadczeniach światowych, co umożliwia emisję w Polsce reklam tworzonych za granicą. Dotyczy następujących formatów reklamowych: billboard, double billboard, triple billboard, rectangle, skyscraper 120, scyscraper 160, halfpage, brandmark, toplayer, billboard scrollowany oraz videopad.

Szczegóły standardu dostępne są tutaj

Wydawcy działający zgodnie ze standardem otrzymają certyfikat oraz stempel IAB Polska - "zgodny ze standardem reklamy display wydanym przez IAB Polska". Warunkiem otrzymania certyfikatu jest przyjmowanie do emisji tylko tych reklam, które są zgodne ze standarden.

Nad dokumentem pracowali członkowie grupy IAB Polska "Brand Advertising": wydawcy, sieci. Dokument był także konsultowany z domami mediowymi i agencjami kreatywnymi.

Piotr Kowalczyk, prezes zarządu IAB Polska
<b>Czy na wprowadzenie standardu miało wpływ postępowanie UOKiK w sprawie pop-upów z 2008? Wtedy właśnie zapowiedziano stworzenie tego dokumentu.</b>

Postępowanie UOKiK nie miało większego wpływu, aczkolwiek uświadomiło niektórym graczom, że problem istnieje i że warto się nim zająć w ramach IAB. O standardzie myśleliśmy już od dawna, zanim UOKiK zainteresował się tematem pop-upów.

<b> Wg Pana opinii i znajomości rynku - jak wiele jest obecnie reklam niespełniających standardów, czy konieczność respektowania norm może oznaczać jakąś rewolucję na rynku kreacji?</b>

Reklam, które nie spełniają zaleceń standardu jest wbrew pozorom stosunkowo niewiele, bo istotne nowości dotyczą formatów najdroższych, a więc reklam wideo oraz reklam wyświetlanych na warstwie. Myślę, że jest to między 5 a 10 procent wszystkich wyświetlanych w tej chwili reklam. Natomiast warto podkreślić, że standard nie polega jedynie na tym, że wymaga się, żeby wszystkie reklamy go spełniały, choć oczywiście pewną rolę porządkującą też ma do spełnienia. Przede wszystkim chodzi w nim o ułatwienie życia reklamodawcom i twórcom reklam, którzy jeśli tylko będą tworzyć kreacje reklamowe zgodne ze standardem, będą mieli gwarancję, że te kreacje wyemitują praktycznie wszędzie bez potrzeby ich dopasowywania do indywidualnych wymagań poszczególn ych wydawców.

<b>Czy wydawcy nie będą obawiać się spadku liczby zleceń, jeśli do emisji przyjmowane mają być jedynie reklamy spełniające standard?</b>

Takie obawy rzeczywiście istnieją, jednak uważam, że są one nie tylko nieuzasadnione, ale paradoksalnie standard może wręcz spowodować wzrost wydatków na internet. Poza praktycznym aspektem ułatwienia procesu tworzenia i realizacji kampanii reklamowych w internecie, o którym wspomniałem już wcześniej, a który obniża koszty obsługi, a więc zachęca do alokowania budżetów w sieci, jest jeszcze aspekt wizerunku i odbioru reklamy przez konsumentów. Wprowadzenie standardu, który generalnie daje konsumentom większą kontrolę nad tym w jaki sposób dociera do nich przekaz reklamowy w internecie może tylko poprawić ten wizerunek, a więc pośrednio wpłynie także na lepszą skuteczność działań reklamowych w sieci.

<b>Dziękuję za rozmowę </b>

Aktualizacja: 26 sierpnia 2010 15:58

Dodałam wypowiedź Piotra Kowalczyka, prezesa zarządu IAB Polska.