Spam się sprzedaje

29 proc. internautów kupuje produkty z emaili określanych jako spam - pokazuje najnowszy raport firmy Marshal, dostarczającej zabezpieczenia do ochrony firmowych sieci IT.

Na 622 respondentów, których przepytała firma Marshal, aż 29,1 proc. przyznało, że dokonali zakupu z wiadomości typu spam. Wśród najczęściej kupowanych produktów znalazły się tabletki na potencję, oprogramowanie komputerowe, materiały dla dorosłych oraz rzeczy luksusowe (np. zegarki, biżuteria, odzież).

Raport pokazuje, że tego typu zakupy cieszą się coraz większą popularnością w sieci, lub przynajmniej utrzymują się na stałym poziomie zainteresowania. Podobne badania wykonane przez firmę analityczną Forrester w roku 2004 na 6000 aktywnych użytkownikach sieci, pokazały że 20 proc. respondentów korzysta z ofert przychodzących jako spam.

Czemu dostajemy tyle spamu na skrzynki pocztowe? Z badania wynika, że proceder ten po prostu się opłaca, mimo że frekwencja dokonywania transakcji nie jest zbyt duża. Jak podaje Marshal, na każdy 1 mln wysłanych wiadomości tylko dziesięć trafia do osób gotowych nabyć reklamowany produkt. Firmy, które korzystają usług spamera, mogą pozwolić sobie na niewielki zainteresowanie przesyłaną ofertą, gdyż jak donoszą źródła w postaci służb FBI, cena za wysłanie 1 mln wiadomości wynosi obecnie jedynie od 5 do 10 USD.

Firma Marshal podaje również, że respondenci którzy dokonali zakupu z wiadomości typu spam, korzystali z tego źródła zazwyczaj parę razy. W większości przypadków jedna osoba dokonała zakupu dwóch różnych produktów.

Analitycy szacują, że obecnie 85 proc wszystkich wysłanych dziennie wiadomości stanowi spam. Jedynie pięć sieci botnetowych jest odpowiedzialnych za generowanie 80 proc. tych wiadomości.

Źródło: Marshal.com