Spada nasza e-gotowość

W piątym dorocznym rankingu e-gotowości do wykorzystania przez państwa e-handlu, przygotowanym przez EIU, zdecydowanie wygrywa Skandynawia. Polska niestety nie czyni w tym rankingu postępów, a wręcz przeciwnie. Najbardziej ściągają nas w dół wskaźniki upowszechnienia usług telekomunikacyjnych, Internetu i komputerów osobistych.

Pierwsze miejsce zajęła Dania, która w dziesięciopunktowej skali uzyskała łącznie 8,28 punktu. W sumie wszystkie kraje skandynawskie uplasowały się w pierwszej piątce. Na drugim miejscu uplasowała się Wielka Brytania. USA zajęły 6. miejsce, przez Singapurem (7., najwyżej z Azji-Pacyfiku), Niemcy 13., Francja 19. Najwyżej sklasyfikowane państwo afrykańskie to RPA (32. miejsce), z Ameryki Łacińskiej – Chile (29.) .

Polska uplasowała się na 36. miejscu, uzyskując 5,41 punktu. Oznacza to spadek o 6 miejsc. Najsłabszą notę nasz kraj otrzymał pod względem „łączności” – 3,01 punktu. Otoczenie biznesowe wyceniono na 7,1 pkt, adaptację przez biznes i konsumentów – na 5,32 pkt, otoczenie prawne i polityczne – na 5,88 pkt, społeczno-kulturowe – na 6,5 pkt, a wsparcie dla e-usług – na 6,25 pkt. W naszym regionie (14 państw, oprócz 10 nowych członków UE, także Ukraina, Rosja, Kazachstan i Azerbejdżan) dało to Polsce raptem 6. miejsce, za np. Czechami i Węgrami.

Według EIU, w naszym regionie państwa wykorzystują dla lepszego rozwoju sąsiedztwo bardziej rozwiniętej Europy Zachodniej, aby tworzyć niszowe produkty w zakresie oprogramowania, produkować i oferować outsourcing. Upowszechniają się także dobre wzory w zakresie e-government, np. rumuński portal rządowy został wyróżniony nagrodą podczas światowego Szczytu Społeczeństwa Informacyjnego. Na przeszkodzie rozwojowi technologii informacyjnych i komunikacyjnych stoi niski poziom dochodów, niedostateczna infrastruktura, konserwatywna polityka rządów, niski poziom praktyki biznesowej.

Raport wyróżnia w naszym regionie Estonię (6,54 pkt, 1. miejsce w regionie, 26. w ogólnym). Programy upowszechnienia IT w szkołach i w obszarze wiejskim, zapoczątkowane tam we wczesnych latach 90. obecnie przynoszą owoce. Wszystkie instytucje edukacyjne posiadają szerokopasmowe łącza do Internetu, większość estońskich internautów to szerokopasmowcy. 80% transakcji bankowych to transakcje elektroniczne. Dość wreszcie powiedzieć, że Estonia uplasowała się w rankingu zaraz za Japonią.

Jednocześnie w naszym regionie Estonia jest wyjątkiem jeśli chodzi o upowszechnienie szerokiego pasma: nasycenie wynosi 1%, pięciokrotnie mniej niż w Europie Zachodniej. W tym miejscu raport cytuje jako szczególnie negatywny w regionie przykład Polskę, podając, dodajmy zdecydowanie na wyrost, że miesięczny abonament na usługę szerokopasmową kosztuje tyle ile przeciętna miesięczna płaca.

EIU chwali za to w naszym regionie sytuację na rynku komórkowym, jako sprzyjającą „e-gotowości”. Nie tylko małe państwa mają duże nasycenie, jak np. Czechy (84%), ale i największe rynki, jak Polska (wg EIU – 40%). Według EIU w Europie Wschodniej jest o 50% więcej użytkowników telefonii komórkowej niż telefonii stacjonarnej. Powodem jest silna konkurencja cenowa pomiędzy operatorami – uważa EIU.

Ranking „e-gotowości” poszczególnych krajów do wykorzystania e-handlu powstaje w oparciu o zbiorczą ocenę w zakresie „łączności” (25% oceny), otoczenia biznesowego (odpowiednio 20%), adaptacji technologii przez biznes i konsumentów (20%), otoczenia prawno-politycznego (15%), społeczno-kulturowego (15%) i poziomu wsparcia dla e-usług (standardy, poziom doradztwa itp., 5%). Raport firmują EIU (The Economist Intelligence Unit) oraz Instytut Wartości Biznesowej IBM.