Sex.com jeszcze nie na sprzedaż

Istotny jest fakt, że właścicielem wszystkich trzech wierzycieli ESCOM jest Mike Mann, znany inwestor w branży domenowej i założyciel BuyDomains. Mann twierdzi, że sprzedaż domeny Sex.com jest złym rozwiązaniem dla ESCOM, gdyż "istotnie zmniejszy wartość aktywów" firmy.

Dlaczego ESCOM popadała w tarapaty finansowe? Aby zakupić Sex.com, firma zaciągnęła kredyt. Nie podołała jednak w spłacie odsetek.

Odwołanie licytacji domeny Sex.com wpisuje się niejako w burzliwą historię adresu. Domenę jako pierwszy zarejestrował w latach 90-tych Gary Kremen. Inwestor planował odsprzedać później adres z wielkim zyskiem. Domena została mu jednak "wykradziona" przez Stephena Cohena, działającego w branży porno oszusta.

Cohen podszywając się pod Kremena, wysłał email do regulatora internetu (Network Solutions). W wysłanej wiadomości Gary Kremen rzekomo przekazywał prawa do domeny Cohenowi. Na ten prosty trik nabrał się regulator i przepisał domenę na Cohena. Sprawa skończyła się w sądzie, ale Kremen odzyskał prawa do domeny dopiero w 2000 roku.

O losach domeny powstała nawet książka pt. "Kroniki sex.com", autorstwa adwokata Charlesa Carreona.