Sąd nakazał ujawnić dane właściciela konta Gmail

Zgodnie z wyrokiem holenderskiego sądu, Google będzie musiało udostępnić odpowiednim organom dane dotyczące numeru IP użytkownika poczty Gmail. Jest to wynik sprawy sądowej toczącej się przeciwko osobie, która wykorzystywała konto do celów niezgodnych z prawem, m.in. do szpiegostwa przemysłowego. Wcześniej dostawca Internetu odmówił władzom podania takich informacji.

Sąd nakazał Google udostępnić wszystkie numery IP, z których logowano się na konto w ciągu ostatnich 30 dni. W przypadku braku takich informacji, miała zostać nałożona na usługodawcę kara w wysokości 1000 euro za każdy dzień zwłoki. Dodatkowo Google zostało zobligowane do podania numeru IP, z którego konto zostało założone, imienia i nazwiska zakładającej go osoby, a także alternatywnego adresu e-mail, którego podanie jest wymagane podczas rejestracji.

Firma iMerge, która padła ofiarą przestępstwa odkryła, że dane na ich serwerach zostały podmienione. Każdy mail wysyłany przez i do jednego z menedżerów był potajemnie wysyłany na prywatne konto w usłudze Gmail. Co więcej, skopiowane w ten sposób maile były wykorzystywane przeciwko menedżerowi w jego prywatnym życiu. Były one wysyłane do jego partnera, z czasem stając się dowodami w sprawie rozwodowej. W związku z tym firma zażądała również, aby Google podało wszystkie adresy, na które były wysyłane podobne maile. Jednak sąd zadecydował, że może to narazić na szwank dobro innych firm i nie zastosował się do tego wniosku.

Przedstawiciele Google zapewnili, że ich firma nigdy nie udziela danych dotyczących użytkowników ich usług bez wyraźnego nakazu sądowego. Co więcej, w każdej sprawie firma stara się ujawniać tylko tych danych, do których została zobowiązana.