Rusza LinkedIn w polskiej wersji językowej

Międzynarodowy serwis społecznościowy wspierający budowanie kariery ma od dziś także polską wersję językową. W tej chwili korzysta z niego już pół miliona Polaków.

Przy otwarciu nowej wersji językowej szef serwisu na Europę, Ariel Eckstein, pochwalił konkurencyjność i rozwój polskiej gospodarki. Uważa, że uruchomienie polskiej wersji językowej pozwoli wielu ludziom rozwinąć się zawodowo i zbudować sieć kontaktów biznesowych.

Serwis LinkedIn powstał w 2003 roku w USA. Według serwisu alexa.com jest to 12. najpopularniejsza strona internetowa na świecie. Od 2011 portal jest notowany na nowojorskiej giełdzie NYSE.

LinkedIn kontra GoldenLine

W Polsce istnieje prężnie działający serwis społecznościowy skupiający profesjonalistów i ludzi zainteresowanych biznesem - GoldenLine. Mimo że polski serwis zakończył zeszły rok z prawie 2 milionami realnych użytkowników, istnieje szansa, że wejście polskiej wersji ich międzynarodowego konkurenta może znacznie osłabić ich pozycję na rynku. Pod koniec roku 2011 ponad 1/3 udziałów w firmie GoldenLine kupiła Agora, wydawca m.in. Gazeta.pl i Gazetapraca.pl.

Nie należy przesądzać zwycięstwa bądź przegranej polskiego serwisu. Chociaż grono.net, niegdyś najpopularniejszy serwis społecznościowy dla młodzieży niemal zniknął od pojawienia się Facebooka, to lokalni gracze polskiego Internetu są mocni. eBayowi nie udało się wypchnąć Allegro z rynku. Korporacja AOL po kilku latach obecności zamknęła polską redakcję.

Jednym z bardziej prawdopodobnych scenariuszy wskazanym przez serwis interaktywnie.com jest podział rynku docelowego - lokalni pracodawcy pozostaną na GoldenLine, podczas gdy międzynarodowe korporacje przeniosą się na LinkedIn i będą prowadziły rekrutacje poprzez ten portal.

LinkedIn.pl odsyła do Rzeczpospolitej

Jednym z podstawowych problemów serwisu na samym początku jest brak polskiej domeny linkedin.pl, która po wpisaniu prowadzi do felietonu Roberta Gwiazdowskiego na stronach Rzeczpospolitej. Domena jednak nie należy do wydawcy gazety, ale do osoby prywatnej.