Przyszłość wideo w sieci

Możliwość transmisji przez internet obrazu wideo (również na żywo) sprawiło, że ta forma komunikacji wkracza w coraz to nowe dziedziny życia. Już teraz znajduje ona zastosowanie w inwigilacji, ochronie, medycynie czy transporcie. Niewątpliwie jest to zasługa możliwości rejestracji obrazu i dźwięku w jakości zbliżonej do rzeczywistej. Niesie to jednak za sobą wiele problemów natury technicznej.

Już teraz eksperci zastanawiają się w jaki sposób zarządzać tak dużą ilością danych, a więc jak je przechowywać i archiwizować. Jednak najważniejszym pytaniem wydaje się być to, w jaki sposób zmniejszyć wielkość przesyłanych filmów, co pozwoliłoby na odciążenie i tak już dosyć mocno eksploatowanych łącz internetowych. Według Tima Chena, wiceprezesa działu zajmującego się komunikacją wideo w firmie Lanner Electronics, na dzień dzisiejszy najlepszą alternatywą jest zastosowanie kodeka H.264. Umożliwia on kodowanie obrazu wideo bez zauważalnego dla zwykłego użytkownika pogorszenia jakości. Oferuje on kompresję 2-3 razy lepszą od formatu MPEG-2 oraz około 2 razy lepszą od MPEG-4. Według niego już wkrótce kodek ten stanie się światowym standardem jeśli chodzi o kompresję przesyłanych w internecie filmów.

Zastosowanie kodeka H.264 pozwoli na znaczne zmniejszenie objętości przesyłanych w sieci filmów. Pozwoli to na łatwiejsze zarządzanie nimi. Jednak wciąż przy tak dużej liczbie danych potrzebne będzie specjalistyczne oprogramowanie pozwalające na wygodną obsługę i uporządkowane katalogowanie tak dużej liczby danych.