Powstaje konkurencja dla Polcardu

eCard rozpocznie komercyjne świadczenie swoich usług już na jesieni. Spółka ma podpisane listy intencyjne z partnerami, ale na razie nie ujawnia szczegółów

.„Głównym aspektem naszej działalności będzie przyjmowanie i autoryzacji transakcji w Internecie dokonanych kartami płatniczymi” – powiedziała nam Magdalena Syczuk, dyrektor generalny spółki. Niebawem zostanie ogłoszone oficjalne rozpoczęcie działalności, która będzie wyzwaniem dla dotychczasowych centrum rozliczeniowego banku Pekao SA oraz PolCardu.

eCard powstał w marcu tego roku. Spółkę założyły Computerland i Bank Rozwoju Eksportu. Następnym udziałowcem miał być Euronet, właściciel sieci bankomatów. Umowa o współpracy z nim jednak nie doszła do skutku, ale eCard podpisał umowę z Wielkopolskim Bankiem Kredytowym. Obecnie WBK czeka na zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na objęcie 28,6 procent akcji spółki. eCard natomiast będzie świadczył na rzecz banku usługi autoryzacji transakcji internetowych dokonanych za pomocą kart płatniczych. WBK wprawdzie ma własne centrum rozliczeniowe, ale nie obejmuje ono swoim działaniem płatności w Internecie. Początkowa inwestycja w spółkę wyniosła 4 miliony złotych łącznie, następne 1,6 miliona złotych pochodzi z WBK. Prezesem spółki został Grzegorz Lindenberg.

Specjalnością eCard będzie doradztwo w dziedzinie handlu elektronicznego, sprzedaż rozwiązań do wirtualnych sklepów, ale głównie rozliczanie transakcji w Internecie. Obecnie w Polsce trwa prawdziwy boom na rynku kart płatniczych. Ich liczbę szacuje się na około 9 milionów sztuk, ale specjaliści przewidują dalszy jej wzrost w najbliższym czasie. Zwiększenie się liczby klientów banków pociągnie za sobą coraz większe obroty w Internecie, co raczej dobrze wróży centrom rozliczeniowym.

Na ten rynek zamierza wejść także następny gracz – Centrum Rozliczeń Transakcji Internetowych, utworzone przez Interię, Prokom, Softbank i TPInternet. Na przyszły rok zapowiada uruchomienie własnego centrum rozliczeniowego KredytBank. „To, że powstaje nasza konkurencja, świadczy, że wybraliśmy dobry kierunek” – komentuje Magdalena Syczuk.