Powrót do korzeni

Restrukturyzacja to credo nowego zarządu Optimusa. Nowosądecka firma skoncentruje się na sprzedaży sprzętu komputerowego, która przynosiła jej w przeszłości największe zyski. Uważany za perłę Optimusa, lecz kosztowny portal Onet przejdzie w zarząd holdingu ITI.

Nowy zarząd Optimusa, powołany po sfinalizowaniu przez ITI transakcji z BRE i Zbigniewem Jakubasem, zabrał się do wiosennych porządków w spółce. Dokonania poprzedniego kierownictwa firmy oceniono krytycznie.„Struktura Optimusa przestała być czytelna nie tylko dla inwestorów, ale dla samej kadry zarządzającej” – oświadczył nowy prezes zarządu Jacek Krawczyk. Jego zdaniem Onet zdominował całą firmę, której głównym źródłem dochodów jest przecież produkcja i dystrybucja sprzętu elektronicznego – komputerów i kas fiskalnych. Utrudniało to zdobycie kapitału, ponieważ inwestorzy mieli trudności z ewaluacją spółki o tak niejednoznacznym profilu.

Internet miał pełnić rolę zwornika dla różnych działów Optimusa, służąc jako kanał dystrybucyjny sprzętu komputerowego, software’u oraz jako narzędzie ich promocji. Strategia ta w polskich warunkach nie tylko nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, ale zachwiała pozycją spółki na rynku komputerów osobistych.

Pod znakiem zapytania stoi inwestycja w Optimusa amerykańskiego giganta rynku PC Gatewaya, który z powodzeniem sprzedaje komputery wraz z dostępem do Internetu w sieci AOL TW. Optimus natomiast nie podjął dotychczas współpracy z żadną firmą ISP. Wysoce prawdopodobne jest, że nowosądecka spółka sprzeda własną firmę telekomunikacyjną PAGI. Prezes Krawczyk przyznał, że decyzja w sprawie dalszych losów tej firmy powinna zapaść w najbliższym czasie, ponieważ firma potrzebuje dofinansowania.

Nowemu zarządowi nie wystarczy zachowanie przez Optimusa roli największego dostawcy komputerów PC w kraju. „Rynek ten rośnie w Polsce znacznie dynamiczniej niż w krajach rozwiniętych. Mamy już dosyć dobrą strukturę sprzedaży, musimy popracować nad stopą zysku” – zapowiada Jacek Krawczyk. Podniesienie efektywności to nie jedyny cel menedżerów spółki. Optimus zamierza wziąć udział w konsolidacji rynku. „Ekspansja zachodnich koncernów stanowi największe zagrożenie dla średnich firm, dlatego chcemy z nimi podjąć współpracę” – powiedział wiceprezes Julian Kutrzeba. Optimus prowadzi negocjacje z dwiema polskimi firmami z rynku IT, których nazw nie chce na razie ujawnić. Nieoficjalnie mówi się, że w grę wchodzi AB, spółka z portfela Enterprise Investors lub JTT Computer.

Operacje Optimusa zostaną sfinansowane przede wszystkim ze środków uzyskanych ze sprzedaży biurowców firmy, które w zeszłym roku były wyceniane na 50 mln USD. Według zapewnień zarządu są już pierwsi chętni na te nieruchomości. Optimus pozyska dodatkowe fundusze w wyniku pozytywnych efektów restrukturyzacji. Wiceprezes Kutrzeba jest przekonany, że podstawowa działalność spółki, która w ostatnim roku przyniosła straty, powinna na powrót stać się źródłem zysków. Trzeba z nich będzie jednak wyłożyć 54 mln zł na dofinansowanie Onetu. Na tę operację nie chciał się zgodzić poprzedni zarząd, co doprowadziło do jego odwołania przez radę nadzorczą.

Chociaż formalnie do października br. Onet wciąż pozostaje w strukturach Optimusa, to planowanie jego polityki finansowej faktycznie przeszło już w gestię ITI. „Znam biznesplany ITI i mogę powiedzieć, że firma ta przewidziała poważne środki na inwestycje w portal.” – twierdzi wiceprezes Optimusa Jerzy Thieme.

Po wydzieleniu portalu internetową częścią Optimusa pozostanie platforma transakcyjna Xtrade, utworzona wspólnie z CommerceOne i BRE Bankiem, który stanie się inwestorem w części technologicznej spółki z Nowego Sącza. Historia Optimusa zatacza więc koło. Z jednej strony firma pozbywa się kosztownego w utrzymaniu portalu, dążąc do przyjęcia bardziej spójnego modelu działania. Z drugiej zaś inwestuje w przedsięwzięcie typu B2B, które podobnie jak Onet może rozmyć wizerunek spółki komputerowej w odczuciu inwestorów.