Polski startup Codility.com zwycięzcą w londyńskim SeedCampie

W grupie sześciu zwycięzców londyńskiego konkursu dla startupów znalazł się projekt znad Wisły - Codility.com. Twórcy otrzymają 50 tys. euro na rozwój produktu oraz będą mogli wziąć udział w 3-miesięcznych warsztatach szkoleniowych.

http://Codility.com to projekt oferujący aplikację do zdalnej, automatycznej oceny poziomu umiejętności programistów w procesie rekrutacji. Pracodawca korzystający z Codility dokładnie poznać może kompetencje kandydata i ocenić zlecony mu do napisania fragment kodu.

Codility.com znalazł się w grupie sześciu zwycięzców wyłonionych podczas tegorocznego konkursuhttp://Seedcamp.com . Obok Codility wyróżniono projekty: Boxed Ice (Wielka Brytania), Brainient (Rumunia), Erply (Estonia), Patients Know Best (Wielka Brytania) oraz Talasim.com (Jordania).

Polski startup Codility.com zwycięzcą w londyńskim SeedCampie
Codility jest dziełem Tomasza Błaszczyka, Grzegorza Jakackiego i Tomasza Walenia, a w w osobie Marcina Grodzickiego wspierany jest obecnie przez firmę UBIK Business Consulting. Projekt powstał pod wpływem siedmioletniego pobytu Grzegorza Jakackiego w Chinach, który podczas prowadzenia rekrutacji programistów do pekińskiej firmy zauważył braki w kwalifikacjach kandydatów możliwe do wykrycia w sposób automatyczny.

Zwycięzcy otrzymają wsparcie w wysokości 50 tys. euro na rozwój projektów, a także wezmą udział w warsztatach szkoleniowych gdzie zdobędą dodatkową wiedzę niezbędną do zarządzania biznesem.

Przypomnę, iż w ubiegłym roku finalistą londyńskiego konkursu został projekt Ad.Taily, dzisiaj pod skrzydłami Agory skutecznie oferujący proste narzędzia reklamowe w mediach społecznościowych.

Serdecznie gratulujemy Codility.com!

Marcin Grodzicki, Dyrektor ds. rozwoju biznesu, UBIK Business Consulting

<b>Co zdecydowało o sukcesie Codility w Londynie?</b>

O sukcesie projektów na Seedcamp decydują dwa czynniki - dobry produkt oraz zespół. Codility jest sprawdzonym rozwiązaniem służącym do selekcji kandydatów w procesie rekrutacji - nasi klienci w Polsce, Chinach i Hong-Kongu używają go do ciągłego naboru swoich programistów. Technologia i doświadczenie jakie stoją za Codility są wynikiem 5 letniej pracy Grzegorza Jakackiego oraz Tomasza Walenia. Obszar strategii biznesowej i marketingu został w projekcie wzmocniony przez UBIK Business Consulting w osobie Marcina Grodzickiego. Taka kompozycja umiejętności daje niesamowitą przewagę w biznesie, dlatego Codility odnosi sukcesy.

<b>Co jest innowacyjnego w Waszym projekcie?</b>?

Innowacyjność Codility to połączenie dwóch elementów. Wiedza na temat tworzenia oprogramowania i cech wyróżniających dobrych programistów którą zebrał Grzegorz między innymi w trakcie siedmiu lat pracy w Chinach - ma odzwierciedlenie między innymi w konstrukcji testowych zadań. Technologia analizy rozwiązań wprowadzanych przez kandydatów, tworzona przez Tomka, umożliwia analizowanie rozwiązań pod kątem wielu czynników wpływających na funkcjonowanie i skalowalność kodu. Obie te dziedziny same w sobie prezentują innowacyjne podejście do procesu rekrutacji programistów, ale ich połączenie to zupełna nowość na rynku.

<b>Jak powstało Codility, co znaczy nazwa i jaki jest model biznesowy projektu?</b>

Pomysł na Codility przyszedł Grzegorzowi do głowy w trakcie prowadzenia rekrutacji programistów w Chinach. Ciągłe przyjmowanie do pracy nowych członków zespołu sprawiało, że kadra kierownicza nie miała zupełnie czasu na zarządzanie projektem. Dlatego konieczne było stworzenie automatycznego systemu weryfikacji umiejętności kandydatów. Po powrocie do Polski Grzegorz wspólnie z Tomkiem rozpoczął tworzenie obecnej wersji Codility, a od pół roku nasi klienci wykorzystują naszą usługę w swoich procesach rekrutacyjnych.

Codility to nazwa z anglojęzycznymi korzeniami. Oznacza zdolność do tworzenia oprogramowania - "The ability to Code". W przyszłości będzie standardem oceny umiejętności programisty na wzór biznesowego GMAT.

Nasi klienci płacą za wykonany przez kandydata test. To prosty model, który umożliwia klientowi łatwą kalkulację oszczędności, ponieważ każdy test to zaoszczędzona godzina pracy Starszego Programisty, który normalnie musiałby przeprowadzić rozmowę z kandydatem.

<b>Co było najtrudniejsze w konkursie SeedCamp?</b>

Seedcamp Week to nie tylko wsparcie grupy kilkuset mentorów. To także ciągła ocena projektu przez inwestorów, aniołów biznesu i fundusze Venture Capital. To oznacza, że każdy element od produktu poprzez marketing na modelu biznesowym kończąc jest stale szlifowany. Krytyka ze strony takich ekspertów od inwestycji jak Fred Wilson z Union Square Ventures czy Fred Destin z Atlas Venture wyznacza nowy poziom standardu myślenia o biznesie. Najważniejsze to umieć utrzymać własny kurs jednocześnie słuchając często sprzecznych rad i sugestii - to w końcu zespół będzie musiał wypełnić tworzoną strategię, dlatego powinien sam ją wyznaczać.

<b>Jakie są plany rozwoju Codility po sukcesie w konkursie SeedCamp?</b>

Obecnie kluczowa jest dla nas sprzedaż i promocja produktu. Między innymi otwieramy biuro w Londynie, żeby jak najlepiej wykorzystać sieć połączeń biznesowych jaką oferuje nam Seedcamp. Mamy już plany na dalszy rozwój produktu i rozszerzenie automatyzacji w dziedzinie oceny kandydatów na inne obszary umiejętności. Na razie jednak trzeba się skupić na bieżącej sytuacji, czyli dynamicznym wprowadzeniu Codility na światowy rynek.

<b>Dziękuję za rozmowę i jeszcze raz gratuluję sukcesu</b>

Aktualizacja: 28 września 2009 13:05

Dodałam wywiad z Marcinem Grodzickim, osoby odpowiedzialnej za rozwój biznesu Codility z ramienia UBIK Business Consulting