Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live

Coraz więcej osób trzyma dokumenty online, aby mieć do nich dostęp z każdego miejsca. Od studentów, aż po zespoły pracowników, wszyscy korzystają z Dokumentów Google lub Windows Live. Która usługa jest lepsza?

Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live
Otwarta oficjalnie w listopadzie 2005 roku usługa Windows Live udostępnia spersonalizowane konto użytkownika, na którym może on gromadzić wiadomości, prowadzić kalendarz, kolekcjonować kontakty oraz wgrywać pliki na dysk internetowy SkyDrive o pojemności 25 GB.

Całość jest mocno zintegrowana z innymi usługami oferowanymi przez Microsoft, np. pocztą Hotmail. Dlatego jeśli mamy już konto w którymś z serwisów Microsoftu, wówczas nas nasz login i hasło automatycznie staje się także przepustką do usługi Windows Live.

Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live

Wszystkie funkcje wchodzące w skład usługi Windows Live są dostępne z głównego menu

Z kolei rozwijane od lat usługi Google cechuje obsługa głównie przez przeglądarkę internetową. Tu także wymagana jest rejestracja konta, które podobnie jak u konkurenta, otwiera drogę do obszernej palety sieciowych usług.

Poczta e-mail

Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live

Na początku był tylko Gmail, obecnie jednak Google oferuje szereg dobrze znanych usług sieciowych

Usługa pocztowa Windows Live, potocznie określana jako Hotmail, oferuje adres w postaci [email protected]. Można go skonfigurować do odbioru wiadomości także z innych kont. Microsoft deklaruje dużą pojemność konta, choć nie zdradza żadnych konkretnych wartości. Wiadomo natomiast, że maksymalny rozmiar załącznika nie może przekraczać 10 MB.

Gmail oferuje adres w postaci [email protected]. Można pobierać wiadomości także z innych kont, w tym z innych kont Gmail (funkcja przekazywania dalej). Użytkownik ma do dyspozycji 7,5 GB pojemności.

Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live

Gmail robi wrażenie możliwościami konfiguracji i obsługą zewnętrznych adresów e-mailowych

Brak reklam w oknie przeglądarki i wysoka skuteczność w odfiltrowywaniu spamu to największe atuty Gmaila. Inne zalety to szeroki zakres konfiguracji, m.in. blokowanie grafik z zewnętrznych źródeł, zaawansowane filtry, etykiety, a także graficzne motywy ubarwiające w różny sposób interfejs okna przeglądarki.

Więcej dodatków czeka w zakładce Laboratorium, gdzie kryją się eksperymentalne opcje do samodzielnego testowania. Do tego dochodzi zaawansowana wyszukiwarka oraz zintegrowany komunikator z funkcją rozmów głosowych i wideo.

Werdykt: Poczta oferowana przez Google wydaje się ciekawsza z uwagi na większą przystępność i szeroki wachlarz ustawień konfiguracyjnych. Poczta Microsoftu jest pozbawiona zbędnych dodatków i bardziej przypomina tradycyjny program pocztowy. Dzięki temu może być dla wielu łatwiejsza w obsłudze.

Aplikacje biurowe

Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live

Microsoft Office Live to dopiero zapowiedź do tego, co czeka nas w sieciowej wersji pakietu Office, ale już teraz sprawdza się jako udane narzędzie do pracy grupowej.

Internetowa aplikacja Dokumenty Google pozwala na tworzenie i edytowanie dokumentów tekstowych, arkuszy kalkulacyjnych i prezentacji. Dostępne edytory są rozbudowane i pozwalają na pełne formatowanie tekstu, a nawet osadzanie materiałów dodatkowych, takich jak formuły, przypisy czy komentarze. Aplikacja umożliwia także pracę grupową nad dokumentami i śledzenie historii zmian. Pliki można zapisać do formatu Worda, OpenOffice’a, pliku HTML lub dokumentu PDF.

Microsoft Office Live jest usługą pozwalającą dzielić się przygotowanymi lokalnie plikami pakietu Office z innymi użytkownikami sieci. Autor musi jednak w tym wypadku doinstalować do swojego lokalnego pakietu biurowego niewielkie rozszerzenie, które umożliwia zapisywanie dokumentów aplikacjach Office Word, Office Excel i Office PowerPoint bezpośrednio w usłudze Microsoft Office Live Workspace, a następnie przypisać im określone prawa dostępu.

Edycja plików na serwerze uzależniona jest tu także od obecności na komputerze klienta pakietu Office i wspomnianych rozszerzeń. Z poziomu samej przeglądarki można jedynie podejrzeć zawartość udostępnionego dokumentu, dopisywać komentarze, notatki, listy zdarzeń i śledzić historię przeprowadzanych operacji.

Werdykt: Jeśli zależy nam bardziej na dostępie do dokumentów przez przeglądarkę internetową, z każdego miejsca i komputera, to oferta Google jest znacznie bardziej praktyczna. Zakładając jednak, że użytkownik pracuje na własnym komputerze z zainstalowanym pakietem Office i rozszerzeniem Workspace, to dzięki usłudze Live będzie mógł wykorzystać cały potencjał, jaki oferuje praca grupowa.

Galerie zdjęć

Pojedynek gigantów: Google kontra Windows Live

Picasa Web Albums pozwala na łatwe tworzenie i publikowanie w Internecie pokazów slajdów ze zdjęciami.

Windows Live Fotografie pozwala użytkownikowi zakładać albumy zdjęć. Każde zdjęcie może zostać opisane przez autora i skomentowane przez zaproszonego użytkownika. Galerie mogą być prywatne, publiczne lub grupowe, dostępne jedynie dla zaproszonych użytkowników.

Picasa Web Albums to obok serwisu Flickr, jedna z najbardziej popularnych internetowych galerii. W ramach darmowego konta o pojemności 1 GB można tworzyć tematyczne galerie fotografii i udostępniać je innym użytkownikom. Jedna z ciekawszych opcji to automatyczne rozpoznawanie konturów twarzy, ułatwiające identyfikowanie znajdujących się na zdjęciu osób. Wybrane galerie da się także wyeksportować na zewnątrz i osadzić na stronie WWW w formie przewijanych slajdów. Każdemu zdjęciu da się ponadto przypisać lokalizację na mapie.

Werdykt: Usługę Microsoftu wyróżnia 25 GB miejsca na serwerze (poprzez tzw. łączenie kont można je nawet powiększyć), która najbardziej może się przydać właśnie na zdjęcia. W porównaniu z 1GB przestrzeni oferowanym przez Picasa Web Albums, różnica jest wyraźna. Ta druga oferuje natomiast więcej funkcji.