Platforma Facebook i kłopoty deweloperów

Facebook chce by popularność aplikacji zależała od ich użyteczności lub tego ile pozytywnych wrażeń dostarczają użytkownikom. W związku z tym ranking popularności aplikacji będzie się opierał w mniejszym stopniu na liczbie użytkowników, a w większym na ich poziomie zaangażowania.

Aby doświadcznie użytkowników Facebook były jak najlepsze, język Facebook Markup Language - w wersji 1.1 - zmienia sposób w jaki profile przedstawiają informacje. Aplikacje pozbawione są możliwości wyświetlania jakichkolwiek informacji osobom odwiedzającym profil, bez wiedzy właściciela profilu. Było to częste nadużycie ze strony twórców aplikacji, które np. migały napisami typu "dodaj mnie do siebie", o czym nie miał pojęcia właściciel profilu, który zainstalował taki pechowy gadżet.

Aplikacje mają też ograniczenia ze względu na liczbę kontaktów z użytkownikami, po to aby ukrócić spam.

Interfejs użytkownika Facebooka jest oceniany jako bardziej elegancki i lepiej zorganizowany niż u głównego rywala i lidera na rynku serwisów społecznościowych MySpace.com.

Chociaż MySpace jest najpopularniejszy, to Facebook skrupulatnie nadrabia zaległości od ostatnich 12 miesięcy. Obecnie serwis ma około 37 mln użytkowników, gdy jeszcze w grudniu 2006 r. było ich zaledwie 12 mln. Prawie połowa użytkowników jest aktywna i zagląda do Facebooka prawie codziennie.

Slide Inc., firma która tworzy "widgety" przede wszystkim z myślą o serwisach społecznościowych i jest jednym z głównych graczy na MySpace skorzystał z szansy jaką daje Facebook i szybko to właśnie ten serwis stał się dla firmy jednym z najważniejszych miejsc emisji widgetów.

Slide jest twórcą kilku bardzo popularnych aplikacji na Facebook, jednak krytycy uważają, że to właśnie Slide był zaangażowany w nieetyczne taktyki o których mówił Morin.

Jednak CFO Slide, Kevin Freedman mówi, że firmie nawet bardziej niż innym zależy na jak najlepszym doświadczeniu użytkownika.

Chris Kirkland, CEO MrKirklandcom, firmy zajmującej się Web designem i dewelopementem, stworzył dla Facebooka trzy aplikacje, lecz nie jest zadowolony z programu dla deweloperów. "Odbieram to tak, jakby Facebook uczył się na własnych błędach" - napisał.

Narzędzia i zasoby, które deweloperom daje Facebook mogłyby być lepsze "Reasumując jesteśmy zupełnie niezadowoleni. Dokumentacja jest sensowna, nie licząc drobnych błędów, jednak nasz podstawowy zarzut to fatalny poziom komunikacji. Odnosimy wrażenie jakbyśmy obcowali z gromadką nie mających na nic czasu dzieciaków z college'u." pisze Kirkland.

Ten brak możliwości komunikacji był zdaniem Kirklanda przyczyną wyłączenia jednej z aplikacji firmy Kirklanda, bez żadnego wyjaśnienia, według niego zupełnie bez powodu.

Aplikacja została zaprojektowana w celu śledzenia kto odwiedza profil użytkownika i otrzymała wstępną akceptację ze strony Facebook. Jednak później właściciel platformy zmienił zdanie ponieważ program nie miał funkcji, której, zdaniem Kirklanda, nigdy nie wymagano.

Jest wściekły, że bardzo podobna aplikacja konkurencji nadal działa w ramach Facebook. "Nie mieliśmy żadnych szans by przerobić nasz program, żadnych ostrzeżeń z ich strony, a moje prośby na przedyskutowanie sprawy spotykały się z jakąś ogólną odpowiedzią", pisze Kirkland.

Aigboboh, z J-Squared Media także widzi szansę na poprawę komunikacji z deweloperami. "Podstawowy problem z jakim stykamy się w przypadku Facebook, polega na tym, że społeczność programistów nie ma zbyt wielkich szans na dialog z ludźmi z Facebook'a". Dodając, że spodziewa się iż Facebook będzie pracował nad rozwiązaniem tego problemu.

O'Shaughnessy z Hungry Machine's uważa, że Facebook powinien także wprowadzić dodatkową procedurę: informować deweloperów, że będzie wprowadzana nowa wersja platformy i ich aplikacje muszą zostać dostosowane do zmian.

Większość deweloperów z którymi rozmawialiśmy ma nadzieję, że Facebook zacznie wreszcie zwracać uwagę na wprowadzające chaos aplikacje, oraz, że zwróci uwagę na inne kłopoty deweloperów Facebook.

-Platforma jest nadal bardzo młoda i problemy których doświadczamy dzisiaj niebawem zapewne znikną -mówi O'Shaghnessy. -Na tym etapie i tak jesteśmy z platformy bardzo zadowoleni.

-Ludzie, którzy stworzyli Facebook Platform są bardzo inteligentni. Jestem pewien, że podejmą odpowiednie kroki by ulepszyć platformę- uważa Partovi. -Na razie wygląda to na Dziki Zachód, ale nie sądzę by ta sytuacja utrzymała się długo.

Facebook nie odpowiedział na kilkukrotne prośby o komentarz do artykułu.

Tłumaczenie tekstu "Facebook attracts developers -- and controversy", Juan Carlos Perez, IDG News Service (Miami Bureau). Wstęp i tytuł od redakcji.