P2P vs. serwisy wideo. Kto wygra

W sieciach P2P znaleźć można niemal nieograniczoną ilość materiałów wideo. Aby przyciągnąć uwagę użytkowników e-wypożyczalnie wideo więc będą musiały systematycznie rozbudowywać katalog filmów o kolejne - i to te najświeższe - produkcje. Od Łukasza Skrzypka, prezesa firmy Iplex uzyskaliśmy zapewnienie, że oferta wideo tego serwisu będzie poszerzana w tempie 10 materiałów tygodniowo. Rocznie katalog usługi ma powiększać się o 500 pozycji.

Przedstawiciel Iplex.pl przyznaje jednak, że legalne wypożyczalnie nie zastąpią całkowicie serwisów umożliwiających wymianę materiałów nielicencjonowanych - chociaż tego typu model może w jakimś stopniu ograniczyć to zjawisko. "Korzystanie z Iplex jest dużo prostsze od korzystania z sieci P2P. Daje pewność, że film, który chcemy zobaczyć to właściwy tytuł i bezbłędne napisy. Ponadto użytkownik nie traci czasu na ściąganie filmów i - co ważne - ogląda materiały w bardzo dobrej jakości" - zapewnia Skrzypek.

"Bardzo uważnie obserwujemy poczynania konkurencji' - mówi prezes Iplex. "Model, który przyjęliśmy spotkał się z dużym oddźwiękiem ze strony użytkowników. Do wtorku materiały na iplex.pl obejrzano 850 000 razy." Skrzypek podkreśla jednocześnie, że oferta Iplex rożni się od tej, którą prezentuje OnetVoD. "Sądzimy, ze przestrzeń internetowa jest na tyle duża, a "content" tak różnorodny, że rynek jest w stanie przyjąć kilku graczy, choć głęboko wierzymy, ze iplex.pl osiągnie pozycję dominującą."

Tendencje rynkowe dotyczące przeobrażeń telewizyjnych świadczą o tym, że widz przenosi swoją uwagę w stronę Internetu i to tam będzie chciał w niedalekiej przyszłości oglądać większość materiałów - mówi Łukasz Skrzypek. "Stąd konkurujemy nie tylko z platformami pojawiającymi się w sieci, ale i bezpośrednio z telewizją" - konkluduje nasz rozmówca.

Bezpłatne filmy w Internecie

Serwis iplex.pl, uruchomiony w 2008 r., umożliwił internautom oglądanie dostępnych w nim filmów bez żadnych opłat 4 lutego 2010 r. Obecnie oferuje on ok. tysiąc różnych materiałów wideo - aby obejrzeć dowolną pozycję wystarczy obejrzeć poprzedzającą ją reklamę. Tego samego dnia, ale kilka godzin później, portal Onet uruchomił wirtualną wypożyczalnię OnetVOD.