Optymalny B2B

Optimus uruchamia kolejną platformę wymiany B2B. Nie zamierza jednak konkurować z innymi giełdami, tylko integrować ich oferty.

Optimus uruchamia kolejną platformę wymiany B2B. Nie zamierza jednak konkurować z innymi giełdami, tylko integrować ich oferty.

Dzięki kupionej za 7,5 mln USD licencji od Commerce One, Optimus@Internet do końca tego roku uruchomi platformę internetową ułatwiającą zawieranie transakcji business to business. Nie jest to może pierwsza platforma B2B w naszym kraju, ale jej nowość polega na tym, że według zapewnień zarządu Optimusa nie będzie z pozostałymi konkurować, a integrować ich oferty i ułatwiać zawieranie transakcji między partnerami, nie tylko w Polsce. Commerce One stworzył bowiem największy światowy rynek handlu elektronicznego (Global Trading Web), na którym zawiera się transakcje o wartości 1 mld USD rocznie.

Optimus nie chce tworzyć podobnych przedsięwzięć, a zapraszać do współpracy w ramach tworzonej platformy giełdy już działające. Zarabiałby one na obsłudze zawieranych transakcji. Klienci platformy mogą płacić stałą miesięczną opłatę transakcyjną, a także dzielić się zyskiem z każdej transakcji z Optimusem.

A jest o co walczyć - wartość internetowych transakcji B2B w 1999 r. w Polsce wyniosła 80 mln zł, przy prognozowanej dynamice wzrostu rynku 300 procent rocznie. Dlatego nie ma się co dziwić, że najpierw oferta współpracy będzie skierowana do dużych przedsiębiorstw i korporacji. Wprowadzaniem na rynek zajmie się podmiot zależny o roboczej nazwie Optimus One.

Przystępując do platformy firmy mają możliwość skorzystania z MarketSite'u (regionalnej platformy do prowadzenia transakcji B2B) oraz BuySite'u, czyli aplikacji umożliwiającej składanie zamówień dużym klientom. Powstanie także sieć wortali (NetMarketMakers) powiązanych z MarketSite'em.

W I i II kwartale przyszłego zaczną być do niej włączane wortale regionalne. "Oceniamy, że nasza inwestycja zwróci się w ciągu trzech lat" - przekonuje Robert Konstanty, wiceprezes zarządu Optimusa.

"W Optimusie One planujemy objęcie pakietu kontrolnego samodzielnie lub wspólnie z Commerce One" - przyznał co prawda Robert Konstanty, ale jednocześnie dodał, że być może do spółki wejdzie jeszcze dwóch partnerów. A potencjalnych udziałowców Optimusa One jest wielu - od operatorów telekomunikacyjnych, poprzez banki i instytucje finansowe, po firmy logistyczne. Obecnie Optimus prowadzi rozmowy w tej sprawie.

Czy ma to szanse powodzenia? "Tak było np. w Hiszpanii, gdzie podobne przedsięwzięcie zakończyło się powodzeniem" - przekonuje Robert Konstanty. Ale nie podaje jedynie hiszpańskiego przykładu. Liczy również na szybkie uchwalenie ustawy o podpisie elektronicznym. Powołuje się tu na zapowiedź premiera, że stanie się do końca 2000 r. Konstanty jednak sam przyznaje, iż ze względu na dużą liczbę projektów ustaw w Sejmie termin ten może okazać się mało prawdopodobny.

Wiceprezes Optimusa liczy również na to, że ustawa o rozliczaniu firm z ZUS przez Internet wejdzie w życie już od przyszłego roku. To wszystko ma się przyczynić do powodzenia projektu.

Pozostaje jedno pytanie. Czy Optimusowi uda się nakłonić do tego typu współpracy konkurujące z nim na innych obszarach rynku firmy?

Takiego przedsięwzięcia jeszcze w Polsce nie było.