Oponeo.pl: chcemy być nr 1 w e-sprzedaży opon w Europie

Jaka jest pozycja Oponeo na rynkach: niemieckim, francuskim i hiszpańskim? Jak Pan ocenia te rynki?

Najbardziej rozwiniętym rynkiem motoryzacyjnym są Niemcy. W branży e-commerce działa tu nasz największy (10-krotnie większy od Oponeo) i globalny konkurent - firma Delti.com. W Hiszpanii, we Włoszech i Francji praktycznie rzecz biorąc (pomijając kilku drobnych graczy), nie ma lokalnej konkurencji.

Teraz trudno mówić o pozycji Oponeo na rynkach, gdzie jesteśmy obecni zaledwie od kilku miesięcy. Zagraniczne witryny Oponeo notują comiesięcznie wzrosty oglądalności rzędu kilkuset procent, spodziewamy się, że w przyszłym roku z każdego rynku uda nam się zebrać kilka milionów EURO. Naszym kluczem do osiągnięcia sukcesu jest - obok konkurencyjnej oferty sprzedażowej - dostarczenie internautom dobrze skrojonej informacji oraz szeroko rozumianego doradztwa i elementów społecznościowych związanych z motoryzacją.

Jaki procent przychodów generuje obecnie zagraniczna sprzedaż Oponeo?

Jako spółka publiczna jesteśmy zobligowani do nie ujawniania takich danych. W tym roku spodziewamy się osiągnąć 10% przychodów z rynków zachodnich w 2009 r., a roku 2010 - 30%. To jest taki plan minimum.

Jak promowane jest Oponeo na rynkach zagranicznych? Na reklamowy potencjał domeny kojarzącej się w j. polskim z oponami nie można już liczyć.

Kiedyś też nie znaliśmy domeny Google czy Allegro i tym bardziej nie wiedzieliśmy, co te nazwy mogą oznaczać. "Oponeo" nic nie znaczy, nie znaczy też nic negatywnego.

Zamierzamy się promować i pozycjonować nie tylko jako sprzedawca, ale przede wszystkim jako ekspert w dziedzinie opon i dostarczania wszystkich informacji z tym związanych. Będziemy publikować bardzo dużą ilość testów, udostępniać internautom bezpłatną tablicę ogłoszeń (tak jak na witrynie włoskiej) i na wzór polski prowadzić dwukierunkową komunikację z użytkownikami. Nasza polska baza opinii internautów o oponach jest obecnie największa w Europie i druga (po amerykańskiej Tire Rack) na świecie. Takie informacyjne działania z pewnością wpłyną na wzrost popularności naszych stron i na promowanie marki Oponeo na rynkach zagranicznych.

Oponeo.pl: chcemy być nr 1 w e-sprzedaży opon w Europie
Naszą przewagę konkurencyjną budować też będą zaimplementowane na rynki zagraniczne innowacyjne rozwiązania technologiczne i internetowe, których jesteśmy pomysłodawcami i twórcami w Polsce. Nasz system polega na tym, że cały czas integrujemy stany magazynowe, czyli tzw. realną podaż wszystkich większych podmiotów europejskich handlujących oponami w jeden hub. Innymi słowy, wspólnie z naszymi partnerami tworzymy taki wirtualny magazyn skupiający informacje o wszystkich oponach składowanych w magazynach wszystkich partnerów. Mamy w ten sposób doskonałą informację o każdym z produktów, który może zostać zamówiony łącznie z ceną, miejscem gdzie on jest składowany i dokąd możemy go przewieźć. Umożliwia to stworzenie najtańszej ścieżki logistycznej, a oferta prezentowana na naszych stronach stanowi odzwierciedlenie tego, co faktycznie można kupić i jest dostępne. Dawniej w Polsce realizowaliśmy, co drugie zamówienie, obecnie dzięki funkcjonowaniu naszej platformy, realizowanych jest 95% zamówień - natychmiast lokalizujemy gdzie jest produkt i jest on bezpłatnie wysyłany do klienta. Możemy też elastycznie i skutecznie reagować na niespodziewane skoki w zamówieniach np. w sytuacji, gdy dzienna liczba zamówień wzrasta tysiąckrotnie. Sprzedaż opon jest bardzo sezonowa (w ciągu kilku tygodni w roku generujemy praktycznie połowę naszych przychodów), dzięki naszym rozwiązaniom technologicznym potrafimy efektywnie i sprawnie realizować zamówienia w tych najbardziej obciążonych okresach.

Kiedy możemy spodziewać się startu witryn Oponeo w Szwecji i Holandii?

Stopniowo będziemy uruchamiali nowe witryny, nie gonią nas w tym względzie żadne terminy, więc chcemy odpowiednio przygotować i dopracować te projekty. Myślę, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy pojawią się 3-4 następne języki. Docelowo chcemy zaistnieć w całej Europie Zachodniej. Chcemy być nr 1 w sprzedaży opon w Europie. Mamy kogo gonić - nasz największy konkurent Delti.com pewnie w tym roku zrealizuje przychody ze sprzedaży internetowej na poziomie trzystu milionów EURO.

Oponeo.pl: chcemy być nr 1 w e-sprzedaży opon w Europie