Oligopol telefonii komórkowej

W Polsce połączenia telefonii mobilnej są wysokie pomimo tego, że na rynku istnieją trzej operatorzy, co powinno prowadzić do zwiększenia konkurencji i walki o klienta atrakcyjniejszą (tańszą) ofertą. Tymczasem trzy firmy komórkowe zgodnie udostępniają usługę na zbliżonym poziomie cenowym. Nasycenie rynku telefonią komórkową, które nas czeka w najbliższym czasie, może wpłynąć na zmianę polityki cenowej – wskazują autorzy raportu "Perspektywy polskiego rynku telekomunikacyjnego".

W Polsce na dobre zagościł prosty schemat sprzedaży: aparaty komórkowe po niskich cenach, przy jednoczesnym utrzymywaniu wysokich cen za połączenia telefoniczne. Taką sytuację Maciej Janiec, autor badania i ekspert Instytutu III Rzeczpospolitej nazwał oligopolem. Istnienie na rynku kilku firm świadczących te same usługi wcale nie doprowadziło do ustanowienia niskich cen połączeń. Operatorzy wciąż nastawieni są na pozyskanie jak największej ilości nowych użytkowników, mniej uwagi poświęcając innym klientom. Temu służyć ma polityka sprzedawania aparatów komórkowych po niskich cenach. Telefon może nabyć każdy – zwłaszcza jeżeli chodzi o modele sprzedawane za 1 lub 2 zł.

Aby wyrównać sobie straty, operatorzy trzymają się kurczowo wysokich cen połączeń. Zdaniem autorów raportu, taka polityka będzie musiała wkrótce ulec zmianie. Już niedługo bowiem nasyci się rynek telefonii komórkowej. W tym roku, jak wskazują eksperci z Instytutu III Rzeczpospolitej, dynamika przyrostu nowych użytkowników telefonii zaczyna powoli spadać.

”W przyszłości operatorzy będą musieli bardziej zadbać o dotychczasowych klientów, a to będzie wiązało się z obniżką cen za połączenia” - wskazał Maciej Janiec.

Zdaniem ekspertów z Instytutu III Rzeczpospolitej, oligopol operatorów komórkowych może się rozpaść się również w momencie wejścia na rynek czwartego gracza – np. operatora telefonii trzeciej generacji. UMTS mógłby być konkurencją dla obecnej oferty operatorów. Tym bardziej, że w tym roku po raz kolejny odłożyli oni moment rozpoczęcia świadczenia takich usług. Przypomnijmy, że koncesje na świadczenie usług telefonii 3G przyznane zostały w 2000 roku w atmosferze niemałego zamieszania (przekładano termin składania ofert, zmieniono cenę licytacji. Więcej na ten temat:http://www.internetstandard.pl/artykuly/31402.html ). Żaden jednak z operatorów, którzy otrzymali koncesję, nie był jednak w stanie uruchomić usług UMTS w 2004 roku.

Prognozuje się, że w 2005 roku penetracja usług telefonii komórkowej w Polsce wyniesie 60%.